TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

17.07.2008

Transferowy hit w Arce? (Dziennik Bałtycki)

Do ligowej premiery sezonu 2008/2009 pozostało już zaledwie kilka dni. Piłkarze Prokomu Arki Gdynia do piątku pozostaną na zgrupowaniu w Kleszczowie, które zakończą sparingowym meczem z Piastem Gliwice. Piątek ma też być dniem, w którym ostatecznie zdecyduje się, w której klasie rozgrywkowej zagrają żółto-niebiescy w nowym sezonie. Na 99,9 procenta będzie to ekstraklasa, ale do pełni szczęścia potrzebna jest decyzja Związkowego Trybunału Piłkarskiego o odrzuceniu odwołania Korony Kielce od kary degradacji.
Ten cień wątpliwości nie tylko psychicznie dołuje piłkarzy, ale też znacznie utrudnia rozmowy z kandydatami do gry w Arce. Na przykład w poszukiwaniu bramkarza, bo obsada tej pozycji, po kolejnej operacji Andrzeja Bledzewskiego, może być w gdyńskim klubie poważnym problemem. Na dzisiaj trener Czesław Michniewicz ma do dyspozycji Norberta Witkowskiego i 18-letniego Radosława Kucia. Ten drugi ma już wprawdzie za sobą debiut w reprezentacji Polski U-19, ale w seniorach żadnego praktycznie doświadczenia. Trenował z Arką Adam Bensz, ale podziękowano mu za współpracę. Bliski przejścia do Gdyni był słowacki bramkarz Zagłębia Lubin Michal Vaclavik, ale ostatecznie wybrał ofertę Górnika Zabrze.
- Vaclavik chciał u nas grać, ale tylko w przypadku występów w ekstraklasie. Uznał, że takiej pewności, w trakcie rozmów, nie ma i tylko dlatego wybrał ofertę Górnika. To zresztą nie pierwszy przypadek, kiedy nasze rozmowy o transferze do Arki kończą się właśnie z tego powodu - nie kryje żalu i zdenerwowania bałaganem stworzonym przez PZPN dyrektor sportowy Arki Czesław Boguszewicz. - Bramkarza jednak nadal szukam. W tej chwili mam trzech kandydatów. Jednego z polskiej ligi i dwóch z lig zagranicznych. Czas nas nagli, ale… bez paniki. Chcemy dobrze wybrać, a Witkowski gwarantuje nam spokój w pierwszych meczach - uważa Boguszewicz.
Po wtorkowym, wygranym 1:0, sparingu z Cracovią sztab szkoleniowy Arki podjął decyzję o rozstaniu z Robertem Kłosem i Marcinem Komorowskim. Obaj ci zawodnicy przez kilka dni trenowali z drużyną, ale nie przekonali do siebie trenerów.
Z dwójki piłkarzy, którzy wrócili z wypożyczenia z Motoru Lublin pewny miejsca w klubowej kadrze na nowy sezon może być Michał Płotka, a Mateusz Kołodziejski będzie miał jeszcze szanse, aby o to miejsce powalczyć. Brazylijczyk Anderson, który pechowo - bo doznał kontuzji - zadebiutował w kilkuminutowym epizodzie w sparingu przeciwko Cracovii - najprawdopodobniej pozostanie w Gdyni, a bez Dariusza Żurawia środek linii defensywnych Arki trudno już sobie wyobrazić. Bliskie rozwiązania są też sprawy związane z Krzysztofem Przytułą i Marcinem Chmiestem.
Ten pierwszy zgodził się na renegocjacje kontraktu i pozostanie w Arce, a Chmiest - który nadal nie może trafić do bramki - trafi na… listę transferową.
W najbliższą niedzielę o godzinie 19.29 na pokładzie statku muzeum "Błyskawica" odbędzie się prezentacja ekipy Arki. Czy do tego czasu będzie to już kompletna drużyna na sezon 2008/2009?
- Do niedzieli kompletowania składu na pewno nie zakończymy. Pracuję jeszcze nad 2-3 transferami i jeżeli te rozmowy zakończą się pomyślnie, to nasi kibice powinni być kolejnymi wzmocnieniami Arki mile zaskoczeni - tajemniczo obiecuje dyrektor Boguszewicz.
Ponieważ świat jest mały, źródła informacji nie zdradzimy, udało nam się dowiedzieć, że prawdziwym hitem transferowym może być sprowadzenie do Gdyni Sebastiana Schindzielorza. Kto to jest? Urodził się w 1979 roku w Polsce, w Krapkowicach. W wieku 9 lat wyjechał do Niemiec. Rozegrał 16 spotkań w reprezentacji młodzieżowej tego kraju U-21 i zdobył 1 gola. 101 razy, w barwach VfL Bochum i FC Koeln, wystąpił w Bundeslidze, zdobywając 17 bramek. 85 razy zagrał w drugiej Bundeslidze i trzy razy trafił do siatki. Ostatni sezon spędził w greckiej ekstraklasie w zespole Levadiakos. Gra na pozycji defensywnego pomocnika i... taki piłkarz na pewno by się Arce przydał.

Janusz Woźniak







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia