Arka II wysokim zwycięstwem zakończyła ligowe zmagania w 2021 roku. Żółto-niebiescy rozstrzygnęli losy wyniku po przerwie, choć już w pierwszej połowie byli bliscy strzelenia goli m.in. dwukrotnie trafiając w obramowanie bramki gości. W 47 i 60 min. gry z rzutów karnych trafił Przyborowski. Przy obu "jedenastkach" udział miał Czubak. Przy pierwszej uderzał głową, a jeden z rywali zablokował piłkę ręką, zaś przy drugiej nasz napastnik był faulowany przez obrońcę. W 63 min. było już 3:0 po strzale Ryka, który wykorzystał dogranie Soboczyńskiego i z bliska pokonał bramkarza. W 68 min. Soboczyński do asysty dołożył bramkę i ustalił końcowy rezultat na 4:0 dla Arki skutecznie dobijając z 8 metrów strzał Czubaka w poprzeczkę. Podopieczni trenera Cieślika po raz piąty w sezonie zagrali też na "zero" z tyłu, w czym duża zasługa Kacpra Krzepisza, który skutecznie obronił wszystkie strzały i zaprezentował dużą pewność w grze na przedpolu przy dośrodkowaniach.

 

Warto podkreślić też dobrą postawę młodych Arkowców w całej rundzie. Zdobyli oni 27 pkt. (8 zwycięstw i 3 remisy) i zajmują miejsce w czołówce tabeli 4. ligi. Do rywalizacji ligowej drużyny powrócą na początku marca. Rozegrają 5 ostatnich kolejek sezonu zasadniczego, po których nastąpi podział tabeli na grupy A i B. 

 

---

 

Nasi juniorzy starsi zakończyli rundę jesienną zwycięstwem nad liderem. Gdynianie dobrze zaczęli mecz, stwarzali sytuacje, a akcja z 17 min. dała im pierwszą bramkę. Babś poprowadził piłkę lewą stroną, zszedł do środka i pięknym uderzeniem przy dalszym słupku dał Arce prowadzenie. Zaledwie 5 minut pózniej Kroczyński zachował się przytomnie w polu karnym i podwyższył wynik na 2:0. Zagłębie ruszyło do odrabiania strat, a Arka wyprowadzała groźne kontry. Jeszcze przed przerwą bramkarz gości obronił strzały Kroczyńskiego i Skóry z wolnego. W 65 min. Zagłębie zmniejszyło straty po strzale Karasińskiego z rzutu karnego, a w 70 min. po rzucie rożnym i trafieniu Kruszelnickiego doprowadziło do remisu. Arka nie zamierzała jednak odpuścić. W 78 min. akcję zaczął Lipkowski, który świetnym prostopadłym podaniem "znalazł" Skórę. Ten uderzył lewą nogą po "długim rogu" i zapewnił Arce komplet punktów.