Aktualności
21.04.2021
Fortuna 1 Liga: Arka Gdynia - Bruk Bet Termalica 1:1
Ostatnia akcja meczu przesądziła o tym, że Arka w meczu z liderem wywalczyła nie trzy, lecz jeden punkt. Od 66 minuty gdynianie prowadzili po golu Rosołka, ale zwycięstwo wymknęło im się z rąk w czwartej minucie doliczonego czasu, gdy w zamieszaniu pod naszą bramką skuteczny strzał oddał Grzybek.
Fortuna 1 liga - zaległy mecz 22. kolejki:
Arka Gdynia - Bruk-Bet Termalica 1:1 (0:0)
Bramki: Rosołek 66' - Grzybek 90+4'
Arka: Kajzer - Danch, Marcjanik, Memić - Deja, Łabojko - Hiszpański, Ł. Wolsztyński (46' da Silva), Stępień (62' Mazek) - Żebrowski, Rosołek (88' R. Wolsztyński)
Bruk-Bet Termalica: Budziłek - Grzybek, Wasielewski, Putiwcew, Grabowski, Stefanik, Bonecki (77' Żyra), Jovanović, Radwański, Gergel, Czarnowski (72' Śpiewak)
Żółte kartki: Łabojko, Memić, Deja - Jovanović, Grzybek
Sędzia: Wojciech Krztoń (Olsztyn)
Widzów: mecz bez udziału publiczności
Dokładnie 31 dni minęło od ostatniego meczu Bruk-Bet Termaliki w Fortuna 1 Lidze. Kolejne odwoływane spotkania i choroby wśród zawodników lidera spowodowały, że jego dyspozycja była dziś zupełną niewiadomą, zarówna dla Arki, jak i samych niecieczan. Swoje problemy mieli jednak także żółto-niebiescy, którzy zmagają się z prawdziwą plagą kontuzji. Oprócz zawodników, którzy wypadli w meczu z ŁKS-em, w kadrze na ten mecz próżno było szukać Kacpra Skóry.
Tak długa przerwa nie spowodowała jednak, że nasi rywale zapomnieli jak się gra w piłkę. Od początku chcieli dyktować warunki i gry i w dużej mierze im się to udawało. Pierwszego uderzenia na bramkę doczekaliśmy się w 10 minucie gry. Była to bardzo nietypowa próba, bo oddana z dosłownie zerowego kąta. Bonecki dostrzegł, że Kajzer nieco wyszedł z bramki i zdecydował się zaskoczyć naszego bramkarza właśnie takim nieoczekiwanym strzałem. Piłka trafiła w słupek i trafiła pod nogi Gergelowi, który jednak kopnął zbyt lekko by móc pokonać Kajzera. Bonecki podjął kolejną próbę zdobycia bramki w 17 minucie, lecz uderzenie z 13 metrów okazało się mocno chybione.
Arka po raz pierwszy groźnie zaatakowała w 23 minucie gry i na dobra sprawę powinna objąć prowadzenie. Wolsztyński zagrał prostopadle w pole karne, a Rosołek w doskonałej sytuacji posłał piłkę nad Budziłkiem, ale też obok bramki. Dwie minuty później bramkarz z Niecieczy kapitalną interwencją uchronił swój zespół przed utratą gola. Łukasz Wolsztyński skorzystał z dośrodkowania Hiszpańskiego i oddał świetny strzał głową, lecz Budziłek w tylko sobie wiadomy sposób odbił tą piłkę.
Na kolejne bramkowe sytuacje czekać musieliśmy do drugiej połowy spotkania, a konkretnie do 54 minuty. Po akcji da Silvy, piłkę na 17 metrze przejął Łabojko, który bez przyjęcia uderzył, lecz po nogach obrońców piłka minęła światło bramki. Po rzucie rożnym piłkę na głowie miał Memić, lecz nasz stoper nie trafił w bramkę. Kilka chwil później Adam Deja uderzył z rzutu wolnego z odległości ok. 30 metrów, lecz znów lot piłki zmienili obrońcy z Niecieczy. W odpowiedzi szybką akcję Bruk-Betu strzałem przy słupku sfinalizował Wasielewski, lecz Kajzer nie dał się zaskoczyć.
W 62 minucie piłka w przypadkowych okolicznościach spadła na nogę Czarnowskiemu, ale ten z 13 metrów nie trafił w światło naszej bramki. W 66 minucie Arka objęła prowadzenie. Haris Memić popisał się 30-metrowym podaniem za plecy obrońców, piłkę przejął Rosołek, który nie dał się wyprzedzić obrońcy i pewnym strzałem po ziemi pokonał Budziłka.
Dwie minuty później goście mieli rzut wolny z ok. 20 metrów na wprost naszej bramki. Na szczęście Bonecki pomylił się o kilka centymetrów, bo trochę więcej precyzji i Kajzer raczej nie miałby większych szans na skuteczną interwencję. W 79 minucie niezłą akcję stworzyli gdynianie. Da Silva zagrał do Rosołka, który zszedł z piłką do środka, minął dwóch rywali, lecz strzał z 15 metrów przyjezdni zdołali zablokować.
W 83 minucie nieźle dośrodkował z rzutu wolnego Deja. Piłkę z głowy Żebrowskiego w ostatniej chwili zdjął Żyra i Arka miał rzut rożny. Znów centrował w pole karne Deja i znów adresatem podania był Żebrowski. Mateusz tym razem uderzał nogą, a piłkę na linii bramkowej chwycił Budziłek.
Do samego końca goście walczyli o uniknięcie trzeciej porażki w sezonie i drugiej z Arką. Nasz zespół walczył z poświęceniem, ale niestety stracie gola nie zdołał zapobiec. W zamieszaniu w naszym polu karnym najpierw nieudanie Mazek wybijał piłkę, a po chwili Grzybek uderzył z kilku metrów pod poprzeczkę i utonął w ramionach swoich kolegów. Lider wyjechał z Gdyni z jednym punktem.
Skubi
Statystyka meczu Arka Gdynia - Bruk Bet Termalica :
Bramki | 1 | 1 |
Strzały | 11 | 10 |
Celne | 5 | 3 |
Niecelne | 6 | 7 |
Rzuty rożne | 7 | 2 |
Faule | 22 | 10 |
Spalone | 2 | 2 |
Posiadanie piłki | 38% | 62% |
Rzuty wolne | 12 | 25 |
Żółte kartki | 3 | 2 |
Czerwone kartki | 0 | 0 |
AS., źródło statystyk meczowych: Statscore
KLIKNIJ W GRAFIKĘ I GŁOSUJ!
Copyright Arka Gdynia |