W czwartek wszystko ma być wreszcie jasne. W Warszawie zbierze się zarząd PZPN, który powinien uporządkować sprawy związane z obsadą miejsc w ekstraklasie oraz I lidze. Na przesunięcie do krajowej elity liczy Arka. Wciąż walczy Robert Jończyk. Szkoleniowiec gdynian poprowadził znów trening drużyny i ma nadzieje, że jego odwołanie od odmowy przedzielenia licencji zostanie uwzględnione. Jednak klub już wytypował jego następców. Rozważane są kandydatury Mieczysława Broniszewskiego, Bogusława Kaczmarka i Oresta Lenczyka.


PZPN będzie miał trudny orzech do zgryzienia. Jego struktury, które do czasu posiedzenia zarządu miały uporządkować sytuacje w kwestii karnych korupcji oraz spraw licencyjnych właściwie niczego nie wyjaśniły. Korona Kielce została ukarana degradacją z ekstraklasy, ale nie było samoukarania i klubowi przysługuje procedura odwoławcza. Jeśli z niej skorzysta, werdykt na pewno nie zapadnie przed inauguracją sezonu (25 lipca). Do rozgrywek w elicie spokojnie może przygotowywać się Jagiellonia Białystok. Ten klub nie został nawet ukarany w pierwszej instancji, a Wydział Dyscypliny odroczył tę sprawę na bliżej nieokreśloną przyszłość.

W środę Komisja Odwoławcza ds. Licencji Klubowych zgodnie z poleceniem Komisji ds. Nagłych PZPN rozpatrzyła wniosek Polonii Bytom w sprawie licencji. Został on odrzucony. "Procedura licencyjna określona w podręczniku licencyjnym PZPN nie daje żadnych podstaw do ponownego rozpatrzenia przez Komisję Odwoławczą ds. Licencji Klubowych wniosku licencyjnego po prawomocnym i ostatecznym zakończeniu procesu licencyjnego. Proces licencyjny nie przewiduje wznowienia postępowania w oparciu o przepisy kodeksu postępowania administracyjnego. Decyzja Komisji Odwoławczej ds. Licencji Klubowych wydana w postępowaniu odwoławczym jest ostateczna i wiążąca. Jednocześnie Komisja Odwoławcza podkreśla, że w tym stanie prawnym i faktycznym, zarówno teraz, jak i w przyszłości, pisma klubów zawierające wnioski o ponowne rozpatrzenie odwołań po zakończeniu procesu licencyjnego, nie obligują organów licencyjnych do podejmowania jakichkolwiek czynności proceduralnych w tym względzie" - napisano w komunikacie PZPN. Jednak nieoficjalnie się mówi, że wniosek Polonii może wrócić do pierwszej instancji, a ta może wydać inny werdykt. Na to jednak potrzeba czasu, a zarząd obiecał w czwartek wyjaśnić wszystkie sprawy...

Nadal nie wiadomo, czy w ekstraklasie zagra Groclin. Zbigniew Drzymała po fiasku fuzji z Wrocławiem i Szczecinem zwrócił się w stronę Warszawy. Na stronie internetowej Polonia zamieszcza oświadczenie właściciela klubu, Józefa Wojciechowskiego: "Zaawansowane rozmowy z panem Zbigniewem Drzymałą pozwalają stwierdzić: mamy naszą Polonię w ekstraklasie. Cieszę się, że na Konwiktorską wraca najwyższa klasa rozgrywek i wierzę, że wraz z naszymi świetnymi kibicami stworzymy widowisko na odpowiednim poziomie". Na zgrupowanie Groclinu do Austrii już dołączyli czterej piłkarze "Czarnych Koszul", w tym przymierzany do Arki Łukasz Piątek.

Na dziś w ekstraklasie pewnych gry jest 13 zespołów. Do wyjaśnienia pozostaje status Groclinu i Polonii Bytom, prawomocnym wyrokiem zdegradowane jest Zagłębie Lubin, a w pierwszej instancji ukarana została Korona Kielce. PZPN musi zdecydować, co z tym zrobić. W przypadku przyznania licencji Polonii, to ona zajmie miejsce Zagłębia. Oddalenie wniosku bytomian w pierwszej kolejności do miejsca po lubinianach stawia Arkę, a kielczan ewentualnie może zastąpić Znicz Pruszków. W kuluarach mówi się również o możliwości okrojenie ekstraklasy do 14 zespołów!

Z nadziejami na obrady zarządu PZPN czeka również trener Jończyk. - Odwołałem się od nieprzydzielenia mi licencji, a ten wniosek poparła Arka. Liczę na pozwolenie na kontynuowanie pracy w Gdyni. Na razie bowiem związek zabrał mi już prawa, które miałem. Mogłem pracować na zapleczu ekstraklasy, a teraz dają mi uprawnienia zaledwie na nową II ligę - informuje szkoleniowiec, który w środę wieczorem poprowadził trening Arki. - Pracuję, bo kontrakt w Arce mam do 15 lipca - wyjaśnił Jończyk, który z żółto-niebieskimi w II lidze nie przegrał meczu (7 zwycięstw, 2 remisy).

W środę rano badania wydolnościowe przeszło dziewięciu piłkarzy - pięciu testowanych, w tym Dariusz Żuraw oraz Marcin Chmiest, Krzysztof Przytuła, Krzysztof Sobieraj i Mateusz Kołodziejski. W sobotę te testy zaliczyło 15 zawodników z kadry z minionego sezonu. Nie można wykluczyć, że z tych wyników skorzysta już nowy szkoleniowiec. Jończyk ma stracić pracę niezależnie od spraw licencyjnych, jeśli Arka nie zagra w ekstraklasie. Zostanie w klubie, jeśli gdynianie zostaną awansowani, a on będzie miał stosowną licencję. Pracą w Gdyni, ale w ekstraklasie mogą podjąć Kaczmarek i Lenczyk. Natomiast wariantem na występy w nowej I lidze wydaje się być Broniszewski.

jag.