Aktualności
16.09.2020
Arka Gdynia przygotowuje się do starcia z Miedzią Legnica
Przypomnijmy: w ubiegłym tygodniu jeden z piłkarzy Arki (klub nie podał do wiadomości jego nazwiska, ale chodzi o doświadczonego zawodnika z podstawowej "11") źle się poczuł, miał m.in. podwyższoną temperaturę. W związku z czym został skierowany na badanie na obecność COVID-19, które przyniosło wynik dodatni. Piłkarz natychmiast udał się na kwarantannę, w ostatniej chwili został też odwołany wyjazd zespołu na niedzielny mecz z Górnikiem Łęczna.
Zamiast tego sanepid przeprowadził w klubie wywiad epidemiologiczny, po którym nie stwierdzono konieczności stosowania obowiązkowej kwarantanny dla całego zespołu. W poniedziałek mógł on zatem wrócić do wspólnych treningów.
Co ważne odbywają się one w reżimie sanitarnym, m.in. niedostępne są szatnie czy łazienki, a zawodnicy wchodzą na trening już przebrani, prosto z samochodów. Każdy członek zespołu musi też zachować izolację od kontaktów społecznych, oczywiście poza trenującą grupą.
Arka Gdynia czeka na wytyczne sanepidu
W piątek Arka ma zmierzyć się na swoim stadionie z Miedzią Legnica (godz. 17.40, transmisja w Polsat Sport). Na teraz nic nie wskazuje na to, żeby spotkanie zostało odwołane.
- Zespół normalnie przygotowuje się do tego spotkania i jeśli nie wydarzy się coś naprawdę niespodziewanego, mecz się odbędzie - informuje nas rzecznik gdyńskiego klubu Tomasz Rybiński. - Jesteśmy w stałym kontakcie z sanepidem, który nadzoruje oraz kontroluje sytuację w klubie i podejmie ostateczną decyzję. Nikt z ekipy nie ma niepokojących objawów, wszyscy czują się dobrze, więc mamy wielką nadzieję, że poza jednym przypadkiem więcej zakażeń nie będzie. O tym czy w najbliższych godzinach będą dodatkowe badania na obecność koronawirusa też zadecyduje sanepid - podkreśla Rybiński.
Wspomniane badania miałyby sie odbyć w czwartek. Nawet gdyby pokazały one, że zarażony jest kolejny lub kolejni zawodnicy, mieliby oni zostać wpisani na listę kontuzjowanych, a pozostali mogliby zagrać w spotkaniu z Miedzią.
Jednak przede wszystkim należy mieć nadzieję, że skończy się na jednym zakażeniu, a w piątek głównym tematem rozmów kibiców będzie już tylko piłka nożna, a nie koronawirus.
Warto dodać, że do treningów wróciły także drużyny młodzieżowe, które również z powodu zakażenia koronawirusem miały w ostatnim czasie zawieszone zajęcia. U wszystkich, którzy przebywali na kwarantannie testy na obecność wirusa COVID-19 dały negatywne wyniki. Jedynie zawodnik, u którego wykryto obecność wirusa, musi jeszcze pozostać w izolacji. Wykluczono również zależność między zakażeniem w drużynach młodzieżowych i pierwszym zespole, gdyż obie grupy nie miały ze sobą kontaktu.
Copyright Arka Gdynia |