Pierwszy barażowy mecz o miejsce w ekstraklasie w sezonie 2008/2009 odbędzie się w środę o godzinie 17.45 w Gdyni. Prokom Arka Gdynia podejmować będzie Jagiellonię Białystok. Mecz rewanżowy zaplanowany jest na sobotę, na godzinę 20 w Białymstoku. Informacja wydaje się jasna, ale... kibicom muszę polecić śledzenie medialnych informacji na bieżąco, bo może okazać się, że do baraży nie dojdzie.
We wtorek w Warszawie Komisja Odwoławcza d/s Licencji PZPN może bowiem podjąć decyzję o nie przyznaniu licencji na występy w ekstraklasie Polonii Bytom lub ŁKS Łódź. Wówczas mecze barażowe będą odwołane, a Arka i Jagiellonia wystąpią w ekstraklasie.
Obie drużyny normalnie jednak przygotowują się do barażowych potyczek. Zresztą oba zespoły do baraży w tym zestawieniu powinny być przyzwyczajone. W 2006 roku grały już o tę samą stawkę. Wówczas Arka wygrała dwukrotnie 2:0 i 2:1 zachowując miejsce w ekstraklasie.
- Nie planujemy żadnych specjalnych przygotowań, bo... nie ma na nie czasu. Trenujemy na gdyńskich obiektach, bo przecież do baraży przystępujemy praktycznie z marszu grając ostatnio nieomal regularnie po dwa razy w tygodniu. Chcemy ten barażowy dwumecz wygrać, aby nie czekać na inne rozstrzygnięcia i na boisku wywalczyć powrót do ekstraklasy - przekonuje trener Arki Robert Jończyk.
Teraz kilka słów o Jagiellonii. Piłkarze "Jagi" byli największym rozczarowaniem wiosennej części rozgrywek. Przystępowali do niej z 9. miejsca w tabeli z bezpiecznym dorobkiem 23 punktów. Tymczasem w 13 meczach wiosennych zdobyli tylko cztery punkty i ostatecznie zajęli w tabeli 14. miejsce "skazujące" ich na baraż.
Drużynie z Białegostoku nie pomogły zmiany trenera. Pracę stracił najpierw Artur Płatek, później nie poradził sobie Dariusz Czykier, a w spotkaniach barażowych poprowadzi "Jagę" trener Stefan Białas, który ostatnio był komentatorem rozgrywek ligi francuskiej w Canal+Sport.
Już nowy szkoleniowiec zabrał białostockich piłkarzy na tygodniowe zgrupowanie do Olecka, a we wtorek wyruszy z nimi do Gdyni. Rewolucji kadrowych trener Białas nie zapowiada, chociaż pewną niespodzianką może być zmiana pozycji dla najbardziej znanego futbolisty Jagiellonii Radosława Kałużnego. Były reprezentant Polski ma być przesunięty z pozycji środkowego obrońcy na defensywnego pomocnika.

Janusz Woźniak