TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

chignahuapan
Arka-Facebook Arka-Instagram Arka-Twitter Arka-YouTube Arka-TikTok Arka LinkedIn NO10 Nocny Bieg Świętojański Stowarzyszenie Inicjatywa Arka Betclic


Aktualności

img

08.06.2020

Arka pokazała charakter

Już pierwsze minuty przyniosły kilka ciekawych akcji z obu stron i choć były one nieco chaotyczne, to w końcu doprowadziły do otworzenia wyniku na 1:0. Dino Stiglec wrzucił piłkę w pole karne, gdzie klatką piersiową przyjmował ją Robert Pich. Przy próbie opanowania futbolówki napastnik był faulowany i podyktowany został rzut karny.

 

"Jedenastkę" na gola pewnym strzałem zamienił Michał Chrapek. Tym samym Śląsk potwierdził niezwykle korzystną statystykę. W ligowych rozgrywkach było to już ich ósme trafienie w trakcie pierwszego kwadransa potyczki. To najlepszy wynik w lidze (siedem takich bramek ma Legia Warszawa).

 

Na wyróżnienie zasługiwało podanie, jakie z środka pola wykonał Marko Vejinović. Holenderski pomocnik serbskiego pochodzenia posłał szybkie krzyżowe zagranie w kierunku Oskara Zawady, ten zabrał się z piłką w dobrym tempie i oddał groźny strzał, po którym interweniować musiał Matus Putnocky.

 

Obie drużyny potrafiły skonstruować ciekawe ataki. Po jednym z kontrataków wrocławianie trafili w słupek, Przemysław Płacheta kopnął piłkę w kierunku długiego rogu bramki, ta minęła Pavelsa Steinborsa, ale odbiła się od obramowania. Płacheta jeszcze dwukrotnie swoimi szybkimi rajdami wprowadzał w pierwszej połowie popłoch w szeregach rywali.

 

Po zmianie stron Arka szukała sposobu na przeciwnika, który był dobrze zorganizowany w defensywie. Zagrożenie udało się stworzyć w 58. minucie gdy Vejinović zdecydował się na uderzenie z dystansu. Putnocky podbił piłkę przedramieniem do góry, ale szybko skorygował jej lot chwytając za drugim podejściem.

 

Najwięcej starań w doprowadzeniu do remisu w ekipie z Gdyni wykazywał Michał Nalepa. Pomocnik najpierw próbował uderzenia tuż sprzed pola karnego, ale strzał ten mimo ładnego dojścia do pozycji, przypominał raczej wykop piłki w górę.

 

Nalepa zrehabilitował się częściowo moment później, gdy z rzutu wolnego wrzucał piłkę ostro w pole bramkowe, a głową piłkę przedłużał Damian Zbozień. Spostrzegł się w tym wszystkim Putnocky i zmiany wyniku nie było. Rezultat zmienił się po kolejnym stałym fragmencie wykonywanym przez Nalepę. Z rzutu rożnego wrzucił idealnie na głowę nabiegającego Adama Dancha i było 1:1.

 

W 84. minucie strzałem z przewrotki bramkę-kandydatkę do gola sezonu mógł zdobyć Jakub Łabojko. Nie stało się tak tylko dzięki wysiłkowi Steinborsa, który palcami zepchnął piłkę na korner. Gdynianie też zagrali w końcówce o pełną pulę, już w dodatkowym czasie gry Vejinović strzelił z lewej nogi w poprzeczkę.

 

W ostatnich sekundach meczu po wrzutce z rożnego głową próbował wybijać piłkę Israel Puerto, ale futbolówka trafiła obrońcę Śląska w rękę. Sędzia długo przypatrywał się powtórce wideo tej sytuacji, aż w końcu zasądził rzut karny. Do wykonania tego arcyważnego uderzenia zabrał się Vejinović, ale jego intencje wyczuł Putnocky. Bramkarz zespołu z Wrocławia obronił, ale piłka wróciła do Vejinovicia i dobitka dała gola na wagę zwycięstwa Arce Gdynia.

 

Arka Gdynia - Śląsk Wrocław 2:1 (0:1)

Bramki: Adam Danch (82), Marko Vejinović (90+7) - Michał Chrapek (12 – rzut karny)

Żółte kartki: Diego Zivulić, Michał Chrapek - Michał Kopczyński, Rafał Siemaszko

 

Sędziował: Paweł Raczkowski (Warszawa)

 

Arka Gdynia: Pavels Steinbors – Damian Zbozień, Adam Danch, Luka Marić, Adam Marciniak – Michał Kopczyński (79. Maciej Jankowski), Michał Nalepa, Santi Samanes (46. Rafał Siemaszko), Marko Vejinović – Mateusz Młyński, Oskar Zawada (62. Davit Schirtladze).

 

Śląsk Wrocław: Matus Putnocky – Dino Stiglec, Mark Tamas, Israel Puerto, Guillermo Cotugno (76. Kamil Dankowski) – Krzysztof Mączyński (71. Jakub Łabojko), Diego Zivulić, Michał Chrapek, Przemysław Płacheta – Robert Pich, Erik Exposito (80. Sebastian Bergier).

 

(MR)








Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia