Aktualności
28.04.2019
Arka II stępiła pazury Jaguarowi
Arka kontynuuje doskonałą passę meczy bez porażki zwyciężając Jaguara 5:1. To drugi kolejny mecz, w którym nasi piłkarze pokonują bramkarza rywali aż pięciokrotnie. Gole dla naszego zespołu zdobywali Gułajski, Markiewicz, Sulewski i Hołtyn (2).
IV liga RWS Investment Group - 27. kolejka
Jaguar Gdańsk - Arka II Gdynia - 1:5 (0:3)
Bramki: Gułajski 9', Markiewicz 33', Hołtyn 2 (37', 89'), Sulewski 60' - Sukhoruk 88'
Arka: Staniszewski (75' Gajda) - Sulewski, Lengiewicz, Czyżewski, Janczak - Sołdecki (46' Poręba), Wojda - Matejek (71' Jahn), Markiewicz, Gułajski (68' Urbański) - Hołtyn
Początek meczu należał do gospodarzy, jednak w bramce od pierwszych minut spotkania dobrze spisywał się Staniszewski. Prowadzenie żółto-niebieskim dał Gułajski już w 8 min. po asyście Hołtyna. Kolejne bramki padły jeszcze w pierwszej połowie. Najpierw w 37 min. Markiewicz rozegrał koronkową akcję z Hołtynem. Dopadł on do odegranej „z klepki” piłki i zakończył akcję celnym uderzeniem obok bramkarza.
Sam Norbert po dwóch asystach również postanowił wpisać się na listę strzelców. Cztery minuty później na gola zamienił on perfekcyjne dośrodkowanie Sołdeckiego. Trzy strzelone bramki "ustawiły" spotkanie i mogło to sugerować, że w drugiej połowie gospodarze rzucą się do ataków.
Tak właśnie się stało. Nie mający niczego do stracenia Jaguar poderwał się do walki, co było okazją do wyprowadzania groźnych kontr. Ta sztuka udała się Arkowcom kwadrans po wznowieniu gry. Matejek wypatrzył w polu karnym Sulewskiego, któremu zacentrował z prawego skrzydła, a ten precyzyjnym uderzeniem w lewy dolny róg nie dał szans bramkarzowi podwyższając wynik meczu.
Goście starali się zagrozić Arce stałymi fragmentami gry. Na dwie minuty przed końcem plan ten się powiódł. W 88 min. zdobyli oni honorową bramkę pokonując Gajdę, który w 75 min. zmienił Staniszewskiego. Nasz bramkarz, który zdążył wcześniej popisać się kilkoma udanymi interwencjami w tej sytuacji nie miał jednak szans. Podrażniło to żółto-niebieskich, którzy odpowiedzieli już minutę później. Po dobrej akcji lewym skrzydłem Janczak uruchomił Hołtyna, który popisał się indywidualną akcją o dobił rywala piątym trafieniem.
Trener Robert Wilczyński po meczu:
- Z Jaguarem nigdy nie gra się nam lekko, lecz dziś potwierdziliśmy dobrą dyspozycję, jaką prezentujemy tym roku. Nie mieliśmy słabych ogniw. Nasz najlepszy snajper Norbert Hołtyn dziś nie tylko „dorzucił” dwa trafienia, ale i dwukrotnie asystował. Kolejną bramką zdobył Robert Sulewski, który grał na pozycji prawego obrońcy. Podwójnie cieszy fakt, że w naszym zespole na zdobywanie goli odpowiadają nie tylko zawodnicy ofensywni.
MU
Copyright Arka Gdynia |