Dzisiaj podczas mikrocyklu przygotowawczego do meczu z Lechem Poznań, nasi zawodnicy zaliczyli zajęcia na bocznym boisku Gdyńskiego Centrum Sportu.

Dzisiaj najpierw była koordynacja, a następnie dominowała taktyka. Pierwsze zajęcia z Arką zaliczył dzisiaj wypożyczony z AZ Alkmaar Marko  Vejinović.

Arkowcy koncentrują się na niedzielnym rywalu. Mimo kilku pauzujących zawodników pozostali wiedzą, że czas przełamać passę i niemoc w zdobywaniu punktów w 2019 roku. Szanują Lecha, ale wiedzą, że ostatnio udawało się im ogrywać utytułowanego rywala. Tak było w Gdyni oraz podczas finału PP w 2017 roku.

Nieco gorzej idzie nam w Poznaniu, chociaż za trenera Grzegorza Nicińskiego w sezonie 2016/17 udało się tam zremisować 0:0. Ogółem na 5 ostatnich wizyt w Poznaniu 3 mecze zakończyły się wynikami 0:0.

Trudno nie wspominać przy okazji meczów z Lechem, tego ze Stadionu Narodowego, gdy Arka wygrywała w finale Pucharu Polski 2:1, a główne role odgrywali wówczas m.in. Luka Zarandia i Pavels Steinbors.

 Do kadry meczowej wraca po pauzie za kartki  Rafał Siemaszko.

 Na kogo zdecyduje się ostatecznie trener Zbigniew Smółka przekonamy się w niedzielę ok. 17.00 po podaniu składów.

Nasz trener stanie naprzeciwko Adama Nawałki, który przed niedzielnym meczem na konferencji prasowej podkreślał jak ważne w tym meczu będzie podejście mentalne jego zawodników i nie zlekceważenie naszej drużyny. 

Cytowany przez PAP wyróżnił także atuty Arki:  Jest tam wielu ciekawych zawodników jak Michał Nalepa, czy niezwykle szybki skrzydłowy Luka Zarandia. Z kolei Michał Janota to taki niekonwencjonalny zawodnik, który dysponuje dobrym uderzeniem z dalszej odległości, ale też potrafi asystować. Jakości im nie brakuje, dlatego my musimy zagrać na najwyższym poziomie.

W meczu przeciwko Arce nie zagra z powodu pauzy za kartki  kapitan Pedro Tiba, a z powodu kontuzji zabraknie Juliusza Letniowskiego oraz Tomasza Cywki.

W Arce za kartki pauzują Luka Marić i Adam Marciniak.  W sobotę rano po wspólnym śniadaniu Arkowcy ruszą do Poznania. 

Tam wspierać ich będą po raz kolejny w tym sezonie kibice z Gdyni. O wsparcie apeluje do nich Pavels Steinbors:

Mocno pracujemy każdego dnia, aby przerwać złą serię. Dlatego bądźcie z nami, a my zrobimy wszystko, aby znowu zacząć wygrywać!

tr

BILETY NA MECZ Z LEGIĄ WARSZAWA