Dzisiaj czeka nas w Gdyni prawdziwy hit. Na olimpijską w ramach rozgrywek o Puchar Polski przyjedzie zdecydowany lider ekstraklasy - Wisła Kraków.

Piłkarze z Krakowa na siedem kolejek przed końcem mają dwanaście punktów przewagi nad drugą Legią Warszawa i niewykluczone, że tytuł mistrzowski będą świętować już 20 kwietnia po derbowym meczu z Cracovią. Wisła w tym sezonie w lidze jeszcze nie przegrała. Punkty w meczach były w stanie jej odebrać Odra Wodzisław (dwukrotnie, jedyna drużyna, której udało się wywieźć remis z Krakowa), Korona Kielce, GKS Bełchatów. W Pucharze Polski wiślacy pokonali po karnych Śląsk Wrocław oraz GKS Tychy. Klub z Krakowa gra także jeszcze w Pucharze Ekstraklasy, w którym doznał jedynej porażki w sezonie - 0:1 z Górnikiem w Krakowie. Na papierze Arka wydaję się być bez szans z rozpędzonymi krakowianami, którzy w dodatku przyjadą do Gdyni w niemal najsilniejszym składzie.

Trudno jednak nie przypomnieć ostatnich spotkań z Gdyni. Wisła ostatni raz strzeliła tu bramkę w meczu mistrzowskim w 1994 roku (0:2). Ostatnie trzy mecze to dwa zwycięstwa Arki (2:0 - Puchar Polski, 1:0 - liga) i bezbramkowy remis w spotkaniu ligowym dwa lata temu. Szczególnie mecz pucharowy zapadł wszystkim w pamięć. Drugoligowi piłkarze Arki okazali się lepsi od mistrzów Polski prowadzonych przez Henryka Kasperczaka z Tomaszem Frankowskim i Maciejem Żurawskim w składzie. Jeśli o dwumecz chodzi to można by spróbować powtórzyć ostatni sezon w I lidze, gdy po wspomnianym już wcześniej bezbramkowym remisie w Gdyni przyszło uzyskane po kapitalnej pogoni 2:2 w Krakowie. Takie wyniki teraz dałyby Arce awans. Z Wisłą wiążę się także największy sukces Żółto-niebieskich w historii. W 1979 roku w Lublinie wygrana 2:1 z Białą Gwiazdą dała Arce Puchar Polski. Trzeba też przypomnieć o sromotnej klęsce 0:9 w Krakowie w 1995 roku, która jest do dziś najwyższą porażką Arki.

Ogólny bilans spotkań z Wisłą to 24 spotkania 7 zwycięstw Arki, 6 remisów, 11 wygranych Wisły, bramki 22-43 na niekorzyść gdynian.