Aktualności
22.11.2018
Adam Marciniak: Marzeniem jest sporo minut
Obrońca Arki Gdynia Adam Marciniak jest tym zawodnikiem z pola, który w obecnym sezonie, w zespole żółto-niebieskich spędził na boisku najwięcej minut - 1413. Zresztą piłkarz, w dwóch poprzednich sezonach w ekstraklasie, był wśród pięciu najwięcej grających w Arce. - Nigdy nie będę narzekał, że gram za dużo. Spora liczba minut na boisku to marzenie każdego piłkarza. A ja mam to szczęście, że kolejni trenerzy Arki stawiają na mnie - mówi Marciniak.
Gdyby kapitan Arki Gdynia Adam Marciniak miał przebywać bez przerwy na boisku przez tyle minut, ile spędził na murawie w pierwszej części sezonu, to grałby niemal cały dzień. Trener Zbigniew Smółka postawił na niego przez 1413 minut na 1620 możliwych. 180 minut odpadło w Pucharze Polski, gdzie szkoleniowiec Arki stawiał głównie na zmienników.
Tak w starciu o Superpuchar Polski, jak i w 15 meczach ekstraklasy Marciniak wychodził na boisko w pierwszej "11" i tylko w spotkaniach z Wisłą Płock - w 66. min oraz Piastem Gliwiec - 87. min. opuszczał je przed ostatnim gwizdkiem.
- Każdy piłkarz by sobie poradził w takiej sytuacji. Nigdy nie będę narzekał, że gram za dużo. Spora liczba minut na boisku to marzenie każdego piłkarza. A ja mam to szczęście, że kolejni trenerzy Arki stawiają na mnie. Poza tym liczba meczów w ekstraklasie nie jest duża, do tego gramy praktycznie raz w tygodniu. Dlatego nie ma problemu, aby pod względem kondycyjnym dać radę - mówi Marciniak.
Najwięcej minut na boisku w Arce Gdynia w sezonie 2018/2019
1. Pavels Steinbors 1440
2. Adam Marciniak 1413
3. Frederik Helstrup 1404
4. Damian Zbozień 1352
5. Michał Janota 1327
Wynik Marciniaka jest najlepszy w Arce w tym sezonie. Oczywiście jeżeli chodzi o zawodników z pola. Więcej minut - czyli 27, które lewy obrońca spędził na ławce po zdjęciu z murawy - ma bramkarz Pavels Steinbors.
Marciniak gra na pozycji, która w nowoczesnej piłce stała się jedną z najważniejszych. Na bokach obrony grają zawodnicy, którzy uważani są za gwiazdy futbolu. A to dlatego, że potrafią skutecznie bronić, jak i efektownie atakować po skrzydle.
- Wszystkie pozycje są tak samo ważne. Nie ma takiej, na której można postawić słabego zawodnika i go ukryć. Każda pozycja ma inną charakterystykę i na każdej nieco inaczej porusza się po boisku. Czuję się bardzo dobrze jako boczny obrońca, ale jeżeli trener będzie widział mnie w miejscu defensywnego pomocnika - jak to bywało wcześniej - to nie będę marudził tylko zawsze dam z siebie wszystko co najlepsze - kończy Marciniak.
autor: Marcin Dajos
więcej: sport.trojmiasto.pl
Copyright Arka Gdynia |