Aktualności
19.10.2018
W sobotę gramy ze Śląskiem Wrocław
Arkowcy po ostatnich zajęciach w Gdyni przeprowadzonych na płycie głównej wyruszyli do Wrocławia, gdzie jutro w meczu 12. kolejki zagrają ze Śląskiem.
Arka jedzie do przeciwnika z którym w ostatnich sezonach sobie radziła. Statystyki jednak nie wygrywają i nasz zespół musi zagrać tak jak w ostatnich pojedynkach, a wtedy z Dolnego Śląska przywiezie punkty.
O takiej chęci i podstawach do optymizmu mówił przed wyjazdem Damian Zbozień:
Przepracowaliśmy ten okres bardzo dobrze. Był czas na pracę w Cetniewie, ale także na integrację, na budowanie atmosfery. Ostatnio wyniki były lepsze i wszystko idzie w dobrym kierunku. Atmosfera jest dobra, rywalizacja jest w zespole. Teraz dwa mecze przed nami. Teraz ze Śląskiem, starcie z drużyna, z którą będziemy bezpośrednio walczyć o tą ósemkę, za tydzień derby. Nic tylko trenować i mam nadzieję, że dobrze zaczniemy już od tego meczu jutrzejszego.
Jesteśmy po analizie, znamy już ich mocne i słabe strony. To przeciwnik nieobliczalny, potrafi zagrać świetne spotkanie, wygrać bardzo wysoko, prezentować ciekawy futbol. Potrafi też zagrać słabiej. Skupiamy się na sobie, wyglądamy coraz lepiej, pewność w drużynie rośnie. Jesteśmy w stanie przywieźć trzy punkty.
Rywale nastawiają się na odrobienie strat z ostatniej kolejki, gdy przegrali z Legia u siebie 0:1. Tracą do Arki 2 punkty i także będą chcieli zbliżyć się do czołowej ósemki.
Trener rywali Tadeusz Pawłowski powiedział na konferencji przedmeczowej:
W sobotę musimy zagrać dużo lepiej niż z Legią. Przede wszystkim należy znaleźć receptę na umiejętne wyjście spod pressingu, bo tym nas Legia stłamsiła. Ale my tez umiemy zagrać tak jak z Jagiellonią, więc Arce nie będzie łatwo. Na pewno czeka nas ciekawe starcie. Jeszcze wczoraj zespół był zmęczony, bo dużo trenowaliśmy. Teraz jest odbicie do góry, kompensacja. Jestem pewien, że będziemy w bardzo dobrej formie fizycznej i psychicznej na sobotni mecz.
Trener Śląska docenia rolę Michała Janoty:
Janota to zawodnik dobrze wyszkolony technicznie, grał w Holandii, na pewno nie jest tak, że wyskoczył znikąd. W młodości był jednym z najbardziej utalentowanych polskich piłkarzy. Jeśli ma wolną głowę i zaufanie trenera to oddaje to na boisku, widać to w meczach Arki Gdynia.
Ten mecz to także ciekawe starcie obu szkoleniowców. Zbigniew Smółka bronił kiedyś w prowadzonym przez Pawłowskiego Polarze Wrocław.
Trzymamy kciuki za naszym szkoleniowcem i liczymy na dobre wieści z Wrocławia w sobotni wieczór!
tr
BILETY NA MECZ Z POGONIĄ SZCZECIN!
Copyright Arka Gdynia |