Podopieczni trenera Roberta Wilczyńskiego pewnie pokonali Orlęta Reda i awansowali do 5. rundy regionalnego Pucharu Polski. Arkowcy wygrali na wyjeździe 4:2!

Regionalny Puchar Polski  (okręg Gdańsk) – 4. runda 

Orlęta Reda - Arka II Gdynia 2:4 (0:3)

Arka II: Michniewicz - Kasprowicz, Matys, Blok (46' Branicki), Janczak - Wojda, Pek (46' Cyrak) - Rumiński, Markiewicz (60' Poręba), Gułajski - Wilczyński (64' Rudowski)

W starciu pucharowym trener Robert Wilczyński dał szansę kilku zawodnikom, którzy do tej pory rzadziej występowali w meczach 4 ligi. Od pierwszej minuty spotkanie w Redzie rozpoczęli m.in. Mateusz Michniewicz, Miłosz Janczak, Damian Wojda, Jakub Rumiński czy Jakub Wilczyński. Nie przeszkodziło to jednak Arce II odnieść kolejnego przekonywującego zwycięstwa w regionalnym Pucharze Polski. Po wyjazdowej wygranej 5:0 z Gedanią Gdańsk problemów nie sprawiła im również potyczka z Orlętami Reda.

Żółto-niebiescy rozpoczęli mecz od mocnego uderzenia. Już w pierwszej minucie gry po rzucie rożnym do piłki doszedł Matys i uderzeniem głową dał Arce prowadzenie. Od początku spotkania to zawodnicy z Gdyni dyktowali warunki gry. Gospodarze liczyli na stałe fragmenty gry, ale w ich planie skutecznie przeszkadzała dobra gra naszej formacji obronnej.

Prowadzenie udało się podwyższyć w 29 min. Po indywidualnej akcji na uderzenie lewą nogą z dystansu zdecydował się Markiewicz, a piłka po chwili zatrzepotała w siatce redzian.

W dalszej części gry to Arka częściej stwarzała sobie okazje do zdobycia kolejnych goli. Po jednej z nich, w której indywidualną akcją popisał się Wilczyński, sędzia podyktował rzut karny. Pewnym egzekutorem tuż przed przerwą okazał się Blok.

Zmiana stron nie przyniosła zmiany obrazu gry. Czwartą bramkę dołożył Cyrak w 9 min. drugiej połowy, który popisał się wręcz atomowym uderzeniem z odległości ok. 20 metrów.

Gospodarzom w ostatnich minutach meczu udało się jeszcze zniwelować straty i zdobyć 2 bramki, najpierw z rzutu karnego w 87 min, a potem w drugiej minucie doliczonego czasu gry, lecz w żaden sposób nie mogło zakłócić to osiągnięcia pewnego awansu Arki do kolejnej rundy regionalnego Pucharu Polski.

Trener Robert Wilczyński po meczu:

- Cieszy nas awans do kolejnej rundy i z ciekawością czekamy na następnego rywala. Dzisiejszy awans jest w pełni zasłużony, gdyż byliśmy dziś wyraźnie lepszym zespołem. Szkoda jedynie straconych bramek w końcówce spotkania. Sam wynik mógł, a nawet powinien być, zdecydowanie wyższy.