Legia Warszawa do nadchodzącego sezonu przygotowywała się w kraju. Pierwsze spotkanie mistrzowie Polski rozegrali w drugiej połowie czerwca, a ich rywalem był Mazur Karczew. Mecz rozgrywany dwa razy po pół godziny zakończył się wysokim zwycięstwem „Wojskowych” 5:1. Zaraz po wygranej z czwartoligowcem podopieczni Deana Klafuricia udali się do Warki, gdzie zostały zaplanowane dwa kolejne mecze kontrolne. Legia wygrała ze Stalą Mielec 3:2, kilka dni później zremisowała 3:3 z Górnikiem Łęczna.

Po obozie w Warce warszawianie wrócili do stolicy, w której odbyły się jeszcze dwa sparingi. Na swoim stadionie „Legioniści” ograli rumuńskie Viitorul Constan? 5:2. Na koniec przygotowań do sezonu Legia bezbramkowo zremisowała z pierwszoligowym Radomiakiem Radom. Z Rumunami błysnął nowy nabytek Jose Kante – Gwinejczyk dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. W ubiegły piątek do kadry Legii dołączył Carlitos.

Trzy zwycięstwa i dwa remisy – tak przedstawia się bilans Legii Warszawa w okresie przedsezonowym. Okres przygotowawczy jako udany podsumował szkoleniowiec warszawian Dean Klarufirć.

– Jesteśmy wraz z całym sztabem bardzo usatysfakcjonowani. Wykonaliśmy nasz plan zarówno, jeśli chodzi o przygotowania fizyczne oraz aspekty taktyczne. Dobrze, że udało nam się przez to wszystko przejść bez poważniejszych urazów. Chcę podziękować piłkarzom za ciężką pracę i dyscyplinę w zespole, a także za zaangażowanie na treningach. Cieszymy się również ze wsparcia, które tutaj otrzymaliśmy i z warunków, które były do naszej dyspozycji – cytuje chorwackiego szkoleniowca oficjalna strona internetowa Legii Warszawa.

W Polsce do sezonu przygotowywała się także Arka Gdynia, dla której zaczęły się pod koniec czerwca. Obrońca Superpucharu Polski wszystkie mecze kontrolne rozegrał z zespołami zagranicznymi – trzy w Gniewinie i jedno już na własnym stadionie. W pierwszym spotkaniu „Arkowcy” odnieśli zwycięstwo z cypryjskim APOEL-em Nikozja 2:0, później zremisowali z izraelskim Maccabi Tel Awiw 1:1 i pokonali 2:1 reprezentację AFE, czyli drużynę składającą się z zawodników bez kontraktów. Obiecująco zaprezentował się Michał Janota, który w meczach z APOEL-em i Maccabi zdobył po jednej bramce. Arka obóz zakończyła w Gdyni poniesioną porażką 0:3 z Dynamem Bukareszt, mistrzem Rumunii.

W Arce Gdynia nastąpiły bardzo duże zmiany. Kadrę opuścili zawodnicy, którzy w ubiegłym sezonie wychodzili w podstawowej jedenastce, został zatrudniony nowy szkoleniowiec – Leszka Ojrzyńskiego na stanowisku zastąpił Zbigniew Smółka, którego zadaniem jest zbudowanie nowej drużyny, co w tak krótkim czasie wcale nie będzie prostym zadaniem.

– Musimy popracować nad mentalnością. Chcę, żeby  moi zawodnicy uwierzyli w to, że potrafią grać. Dochodzą do nas piłkarze, którzy chcą i kochają grać w piłkę i to jest zauważalne. Trudno cieszyć się grą i grać dokładnie bez świeżości, z ciężkimi nogami. Przed nami jeszcze dużo pracy, także nad mentalnością. Było tak, że z każdą straconą bramką, zamiast się podnieść i grać lepiej, to było zupełnie inaczej. Będzie dogłębna analiza, przed nami jeszcze dużo do zrobienia. To jest nowy zespół i wszyscy musimy mieć świadomość tego, że po tej rewolucji należy mieć chwilę cierpliwości – powiedział trener Arki Gdynia Zbigniew Smółka zacytowany przez oficjalną stronę internetową.