Żółto-niebiescy już drugi raz tej zimy wyjechali do Turcji, po to by uciec przed zimową aurą. Jakże wielkie było dzisiaj zaskoczenie dla całej ekipy, gdy zaczął padać... śnieg!

Od rana z nieba leciały wielkie płaty śniegu - mówi kierownik drużyny Paweł Bednarczyk. Nie wiemy jeszcze gdzie teraz będziemy trenowali. Czy na boisku czy w siłowni. Opady oczywiście są dla nas dużym zaskoczeniem, ale śnieg nie utrzymuje się gdyż temperatura jest zbyt wysoka - dokładnie wyjaśnia kierownik.

Znani już są pierwsi przeciwnicy Arki. W najbliższą środę żółto-niebiescy rozegrają sparingowy dwumecz przeciwko kazachskim FC Zhetysu Taldykorgan i FC Kaisar Kyzylorda, które zajmują odpowiednio piąte i dziesiąte miejsce w tamtejszej ekstraklasie.