TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

07.09.2006

Pokonać Mistrza!

Ponad miesiąc przyszło czekać kibicom Arki na ligowy mecz rozegrany przy ul. Olimpijskiej. Wszystko za sprawą generalnego remontu płyty boiska na obiekcie GOSiR, na której montowano instalację podgrzewania murawy. Właśnie z tego powodu Arka była zmuszona rozegrać mecz 4. kolejki poza Gdynią i wystąpić w roli gości przeciwko Górnikowi Łęczna.
Seria trzech spotkań wyjazdowych z rzędu dobiegła jednak końca i liga nareszcie wraca nad morze. Na nowej płycie boiska Arka podejmować będzie Legię Warszawa.
Żółto-niebiescy fatalnie rozpoczęli ten sezon – w pięciu kolejkach zdobyli zaledwie trzy oczka, przy czym ani razu nie schodzili z boiska w glorii zwycięzców. Mało tego, pierwszego gola zdobyli dopiero w ostatniej kolejce w Łodzi z Widzewem, za sprawą Olgierda Moskalewicza. Spoglądając jednak na terminarz gier Arki, nie sposób nie zauważyć, że wszystkie dotychczas odwiedzające Gdynię drużyny przed sezonem typowano w roli faworytów do tytułu mistrzowskiego. Zarówno Korona Kielce, jak i Wisła Kraków były w Gdyni faworytami i dlatego zdobycz zaledwie jednego punktu na tych przeciwnikach wielkiej ujmy Arce nie przynosi. Teraz przyjeżdża kolejny z nich – Legia Warszawa, i znów arkowcy nie będą w tym meczu faworyzowani.
Przerwę w rozgrywkach Gdynianie spędzili na własnych obiektach. Tylko raz, w ubiegłą sobotę, wybrali się do Rypina, aby tam zagrać sparing z Wisłą Płock. Arka wygrała go aż 5:1 i chyba o kłopotach ze zdobywaniem bramek powinna zapomnieć. Co ważne, podopieczni Wojciecha Stawowego zademonstrowali ofensywną i szybką grę, co powinno napawać dużym optymizmem.
Dodatkowego smaczku rywalizacji obu drużyn doda z pewnością występ byłych legionistów w drużynie gospodarzy. Radosław Wróblewski i Tomasz Sokołowski II decydują dziś o obliczu Arki. Być może szansę debiutu dostanie także Tomasz Mazurkiewicz.
- Gra w Legii już za mną. Teraz jestem zawodnikiem Arki i chociaż doceniam klasę naszych rywali, to widzę także możliwość pokonania podopiecznych Dariusza Wdowczyka - mówi Sokołowski, który w Łodzi zagrał w roli prawego(!) obrońcy i spisał się znakomicie.
Legia Warszawa ostatnie dwa tygodnie spędziła na zgrupowaniu w Mrągowie. Co ciekawe wszyscy piłkarze mogli pojechać tam ze swoimi rodzinami. Ten patent Dariusz Wdowczyk zastosował już na wiosnę i doprowadził drużynę do formy, która dała jej później tytuł Mistrza Polski. Fatalna dyspozycja na początku obecnych rozgrywek i odpadnięcie z walki o Ligę Mistrzów wprowadziła poważny niepokój w stolicy, mówiło się nawet o ewentualnych następcach Wdowczyka. Nic więc dziwnego, że mecz w Gdyni będzie poważnym sprawdzianem dla Legii. W Gdyni będą mogli najprawdopodobniej zagrać piłkarze, którzy byli mocnymi punktami wiosną, a których ostatnio trapiły kontuzje, czyli Wojciech Szala i Grzegorz Bronowicki. Trener Wdowczyk da również szansę pokazania się nowemu Brazylijczykowi w Legii, Luizowi Juniorowi. Na pewno nie zobaczymy natomiast Hugo Alcantary, któremu w Warszawie podziękowano już za współpracę.

Arka Gdynia – Legia Warszawa / pt 08.09.2006 godz. 20:00

Przewidywane składy:

Arka Gdynia: Witkowski – Kowalski, Sobieraj, Jawny, Sokołowski - Wróblewski, Moskalewicz, Przytuła, Ława - Dziedzic, Nicińśki.

Legia Warszawa: Fabiański - Edson, Choto, Szala, Bronowicki - Roger, Surma, Burkhardt, Vukovic - Włodarczyk, Elton.







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia