TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

31.01.2008

Arka zaczęła od zwycięstwa (Dziennik Bałtycki)

Pierwszy w tym roku mecz sparingowy rozegrali piłkarze Prokomu Arki Gdynia. Na zgrupowaniu w tureckim Side żółto-niebiescy wygrali z liderem drugiej ligi rumuńskiej Arges Pitesti 1:0 (1:0). Konto bramkowe gdynian otworzył w 2008 roku Olgierd Moskalewicz.
Rumuński zespół nie składał się może z artystów futbolu, ale prezentował solidne piłkarskie rzemiosło, poparte twardą nieustępliwa walką. Znacznie lepszy futbol prezentowała w tym meczu Arka. Jedyna bramka, jak się później okazało rozstrzygająca dla końcowego wyniku, padła w 42 minucie gry. Marcin Chmiest niczym rasowy rozgrywający prostopadłym podaniem w pole karne otworzył drogę do rumuńskiej bramki Olgierdowi Moskalewiczowi. A "Olo” wiadomo, jak wino, im starszy tym lepszy. Mając przed sobą już tylko bramkarza przerzucił na nim piłkę do siatki. 1:0 i ten wynik utrzymał się już do 90 minuty gry.
Grający szybko i pomysłowo gdynianie mogli tych bramek zdobyć wczoraj więcej, ale w kilku sytuacjach zabrakło zimnej krwi i precyzji w oddawaniu strzałów. Wprawdzie piłka trafiła po raz drugi do bramki Arges, po dobrym podaniu Krzysztofa Bułki do siatki trafił Grzegorz Niciński, ale sędzia - pomimo odmiennego zdania członków gdyńskiej ekipy - gola nie uznał, odgwizdując pozycję spaloną "Nitka".
Piłkarze Arges raz poważnie zagrozili bramce Arki, ale wówczas bardzo dobra interwencja popisał się Norbert Witkowski.
Gdynianie wystąpili w środowym meczu w następującym składzie.
I połowa: Witkowski - Kowalski, Szyndrowski, Weinar, Baster - Przytuła, Ława, Moskalewicz - Bazler, Chmiest, Wachowicz.
II połowa: Witkowski (80 min. Towarnicki) - Sokołowski, Sobieraj, Ulanowski, Kalousek - Łabędzki, Mazurkiewicz, Karwan - Nawrocik (80 Bułka), Niciński, Wróblewski (82 Czoska)
- Zawsze to miło zacząć od zwycięstwa, na które w tym meczu zasłużyliśmy. Tak jak mówiłem wcześniej w meczach sparingowych na tym zgrupowaniu daję pograć wszystkim piłkarzom. Każdy otrzyma swoją szansę i możliwość udowodnienia przydatności do drużyny. Mimo, że na trawiastym boisku trenowaliśmy w tym roku dopiero dwa dni, mimo, że w operowaniu piłką przeszkadzał porywisty wiatr, to i tak udało nam się przeprowadzić kilka płynnych akcji ofensywnych - powiedział wczoraj trener Wojciech Stawowy.
W czwartek i piątek gdynianie beda trenowali po dwa razy, a w sobotę czeka ich drugi mecz w Side. Rywalem Arki będzie gruzińskie Dynamo Tbilisi.

Janusz Woźniak







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia