Aktualności
27.09.2017
Ćwierćfinał pod znakiem powrotów. Arka kontra Grzegorz Niciński.
W Arce Niciński to symbol. Były napastnik jest jej wychowankiem, urodził się też w Gdyni. Jest drugim najlepszym w historii klubu strzelcem, ma 60 goli. Karierę trenerską w Trójmieście rozpoczął jako asystent Dariusza Dźwigały w 2014 roku. Szybko został jednak pierwszym szkoleniowcem Arki, gdy Dźwigałę zwolniono po dziewięciu meczach. Na stanowisku Niciński utrzymał się aż 2,5 roku. Za jego kadencji Arka w cuglach awansowała do ekstraklasy w sezonie, w którym miała tylko ustabilizować swoją pozycję na zapleczu ekstraklasy. Już miesiąc przed zakończeniem rozgrywek świętowano awans.
Dla jednych symbol właśnie tego sukcesu, dla drugich zamknięty na podpowiedzi człowiek, który w ekstraklasie przegrał walkę sam ze sobą. Po fatalnej serii i głosach o utracie szatni został zwolniony. Szybko jednak znalazł zatrudnienie – w Chrobrym Głogów. Pierwszoligowca prowadzi od początku letniego okresu przygotowawczego, ściągnął w tym czasie do drużyny trzech eks-arkowców: Przemysława Stolca, Jakuba Bacha i Przemysława Trytko.
Obecnie, po 10 kolejkach I ligi jego Chrobry zajmuje wysokie 4. miejsce w tabeli ze stratą zaledwie punktu do lokaty premiującej awansem. Do tego Niciński po raz kolejny święci sukcesy w Pucharze Polski. Przypomnijmy, że w poprzedniej edycji to on doprowadził Arkę do finału na PGE Narodowym i z pewnością została drzazga w szkoleniowcu, który nie mógł poprowadzić drużyny w decydującym spotkaniu. Aktualny opiekun Arki Leszek Ojrzyński doskonale jednak o tym pamiętał, dlatego po zdobyciu pucharu przez swoją drużynę na świętowanie zaprosił wówczas bezrobotnego jeszcze Nicińskiego.
Nic dziwnego, że i z Chrobrym szkoleniowiec chciałby powtórzyć piękną bajkę. I póki co wychodzi mu to znakomicie. Chrobry trafił do tej samej części drabinki co Arka, i pewne stało się, że do wielkiego spotkania trenera z jego ukochanym klubem, którego herb ma wytatuowany na ramieniu, dojść może w 1/4 finału rozgrywek. I dojdzie...
Głogowianie wyeliminowali właśnie Piasta Gliwice (2:1) i z żółto-niebieskimi zagrają w ćwierćfinałowym dwumeczu. Nicińskiego zobaczymy zatem w Gdyni. Tym razem – po raz pierwszy – zasiądzie na ławce rezerwowych po stronie gości.
Pierwszy mecz zostanie rozegrany w Głogowie 25 października. Rewanż w Gdyni 29 listopada.
Copyright Arka Gdynia |