Aktualności
22.09.2017
Piłkarze po meczu.
Nasi zawodnicy przyznali po meczu, że to nie było wielkie widowisko, ale dla nich najważniejsze były dziś punkty. To był dla nich trudny tydzień, bo z Gdyni wyjechali już w poniedziałek, lecz wszelkie trudy wynagrodziły im dwie wygrane i wykonanie planu w stu procentach.
Damian Zbozień (Arka):
- Trzeba przyznać, że to było spotkanie bez wielkiej historii, słaby mecz, ale trzy punkty bardzo nas cieszą, bo na wyjeździe dawno nie wygraliśmy. To jest potrzebne, żeby spokojnie się utrzymać, a potem może pomyśleć o czymś więcej.
Wyjazd bardzo długi, praktycznie tydzień na zgrupowaniu, ale dwie wygrane bardzo cieszą, bo to nie było łatwe. Cały tydzień w rozjazdach, ale pokazaliśmy, że potrafimy się zmobilizować i wygrać, choć po brzydkim spotkaniu, ale zakończonym zwycięsko.
Już za tydzień gramy z Cracovią, więc nie będzie nawet chwili oddechu, lecz normalny mikrocykl. Kolejne bardzo ważne spotkanie, bo z rywalem z dołu tabeli. To będzie mecz o sześć punktów, bo tak jak dziś wygrana pozwoliła nam mocniej odskoczyć od Piasta, tak za tydzień będziemy mogli jeszcze bardziej odskoczyć od Cracovii.
Marcus da Silva (Arka):
- Było oczywiste, że łatwo dziś nie będzie, jak zawsze na wyjeździe, a Piast to trudny rywal. Wiedzieliśmy, że będą grali dziś pod presją, bo ostatnio im nie szło, ale to nie jest słaby zespół, bo mają naprawdę dobrych piłkarzy. Przecież Vassiljev, Zivec czy Valencia to naprawdę dobrzy zawodnicy. Byliśmy jednak dziś zdeterminowani, graliśmy do samego końca.
Był plan, żeby dziś wygrać i choć nie było łatwo, udało się. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że trzy punkty dziś wracają z nami do Gdyni.
pucha, Skubi
BILETY NA CRACOVIĘ!
Zachęcamy do zakupu biletów w punktach sprzedaży, których pełna lista znajduje się TUTAJ oraz poprzez stronę internetową.
Copyright Arka Gdynia |