Piłkarze Prokomu Arka Gdynia zagrają w środę w 1/8 finału Pucharu Polski z Cracovią. Będzie to wyjątkowy mecz dla trenera Arki Wojciecha Stawowego, który pracował w Krakowie przez cztery sezony.

Stawowy objął Cracovię w lipcu 2002 r. Awansował z nią do II ligi, później do ekstraklasy. W styczniu 2006 r. podpisał w Krakowie wyjątkowy kontrakt - na 10 lat! Odszedł jednak zaledwie miesiąc później, a w czerwcu rozpoczął pracę w Arce, która grała w barażach o utrzymanie w ekstraklasie. Czy Stawowy ucieszył się, że Arka trafiła na Cracovię? - I tak, i nie. Cieszę się, że wracam na stadion, gdzie spędziłem wiele lat, spotkam tam wielu znajomych. Z drugiej strony mogliśmy trafić na słabszego rywala. Cracovia ma kłopoty, zespół jest w kryzysie, ale to przecież drużyna z ekstraklasy - podkreśla Stawowy, który nie zamierza odpuścić Pucharu Polski. - W weekend zagramy wyjątkowo ważny i prestiżowy mecz w lidze, czekają nas derby Trójmiasta z Lechią, ale nie oznacza to, że w Krakowie zagramy na pół gwiazdka. Tam też chcemy wygrać - zaznacza trener Arki.

W poprzednim sezonie Arka odpadła z PP w wyjątkowy sposób. Klub z Gdyni, zanim został ukarany za korupcję, był zawieszony przez Wydział Dyscypliny PZPN. Nie rozegrał z tego powodu kilku spotkań, m.in. z Wisłą Płock w ćwierćfinale PP. Początkowo klub z Gdyni za nierozegrane mecze został ukarany walkowerami, które potem anulowała Komisja Odwoławcza PZPN. Mimo to Arka nie zagrała już w pucharze.

Mecz z Cracovią będzie też wyjątkowy dla pomocnika Arki Krzysztofa Przytuły, który grał w Krakowie przez trzy sezony. - Pochodzę z Krakowa, grałem w Cracovii, ale to nie ma znaczenia. To już historia, to nie wróci - mówi "Gazecie" Przytuła, który dopiero wraca do formy po ciężkiej kontuzji i nie wiadomo, czy zagra. W składzie będzie za to Bartosz Ława, który nie może grać w lidze z powodu kartek, ale w spotkaniu PP może wystąpić.

Cracovia zajmuje 10. miejsce w ekstraklasie, u siebie pokonała już Groclin Grodzisk, Jagiellonię Białystok, Ruch Chorzów i Zagłębie Sosnowiec. W Pucharze Polski wygrała w poprzedniej rundzie ze Zniczem Pruszków 5:2.

Bilety na derby

Trwa przedsprzedaż biletów na derby Arka - Lechia (niedziela, godz. 14.40). Wejściówki w cenie 20, 30 i 40 zł można nabywać w: Akademia Prawa Jazdy przy ul. Świętojańskiej w Gdyni, sklep Speedsports przy ul. Górskiego w Gdyni, sklep Arkowiec przy ul. Wolności w Gdyni, sklep Pitbull przy ul. Świętojańskiej w Gdyni, sklep z pamiątkami na targowisku Chylonia, Press Point w DH Batory, sklep Oczko przy ul. Owsianej w Gdyni, sklep Megafona w Wejherowie. Nie ma już biletów dla kibiców Lechii. Pula 350 wejściówek została rozprowadzona błyskawicznie, ci którym nie udało się ich nabyć nie mają prawa wstępu na niedzielny mecz w Gdyni.

Grzegorz Kubicki