Aktualności
19.06.2017
Adam Danch nowej motywacji chce szukać nad morzem.
Niemal pewne jest, że nowym zawodnikiem Arki zostanie obrońca Adam Danch. W poniedziałek przechodził w Gdyni testy wydolnościowe i razem z nią będzie trenował na zgrupowaniu we Władysławowie.
Po poniedziałkowych testach wydolnościowych, w których oczywiście były obrońca Górnika Zabrze brał czynny udział, drużyna udała się do restauracji na wspólny obiad. Tuż po nim ruszyła do Władysławowa, choć... jeszcze bez Dancha. Ten udał się do klubu, by dopełnić formalności i przejść konieczne przed podpisaniem nowej umowy badania medyczne. To są te formalności, o których wspomniał sam piłkarz.
Na wieść o nowym partnerze w drużynie ucieszył się przede wszystkim jego klubowy kolega z czasów gry w Zabrzu, Adam Marciniak. „Cześć, Adaś! Znowu razem!” – wykrzyczał, widząc go po raz pierwszy od lat. W jego pomoc zespołowi wierzy też kapitan Arki Krzysztof Sobieraj.
– Słyszałem, że do nas przychodzi. To bardzo solidny ligowiec. Przyda się – komentował.
Ikona Górnika
Po raz pierwszy Danch dokonuje tak wyraźnej zmiany w swoim życiu. Urodził się w Rudzie Śląskiej, lecz całe piłkarskie życie spędził w Zabrzu: najpierw krótko w Gwarku, później całą seniorską przygodę w Górniku. W aktualnym beniaminku ekstraklasy rozegrał w sumie aż 303 mecze, w tym 222 w ekstraklasie, a debiut zaliczył 10 lat temu. Stał się prawdziwą ikoną klubu i, rzecz jasna, kapitanem zespołu.
W minionym sezonie coś się jednak zmieniło. Danch grał regularnie aż do kwietnia (25. kolejki I ligi), później usiadł na ławce. Wnikliwi obserwatorzy zauważyli, że obrońca po prostu się wypalił, co przyznawał później w rozmowach. W Górniku nadeszła pokoleniowa zmiana, trener Marcin Brosz dał szansę młodszym, a Dancha odstawił na bok.
– Mam poczucie, że pewien etap mojej przygody z piłką, a nawet życia, się kończy. Trwanie w tym układzie nie miałoby sensu. Ani dla mnie, ani dla klubu – mówił pod koniec kwietnia dla „Przeglądu Sportowego”.
Z zabrzańskim klubem rozstał się w zgodzie – ten kontrakt z piłkarzem rozwiązał za porozumieniem stron, chcąc dać mu możliwość znalezienia piłkarskiej motywacji w innym otoczeniu. Wszystko jednak owiane jest małą dozą tajemnicy, która ostatecznie została za murami klubowych biur Górnika.
[AKTUALIZACJA]
Adam Danch już oficjalnie związał się z Arką Gdynia. Podpisał z nią dwuletni kontrakt. Od razu po tym dołączył do drużyny przebywającej na zgrupowaniu.
Dawid Kowalski
Copyright Arka Gdynia |