Coraz bardziej emocjonująca jest końcówka jesiennej rundy w pomorskiej IV lidze piłkarskiej. Liderzy zmieniają się jak w kalejdoskopie. W XII kolejce Orkana Rumia z fotela zdmuchnęły rezerwy gdańskiej Lechii, po trzynastej rundzie spotkań przodownictwo w tabeli objęła Bytowia Bytów, a po czternastej na szczycie jest gdyński Bałtyk.

Gdynianie przed XIV kolejką zajmowali drugą pozycję ustępując Bytovii tylko gorszym stosunkiem bramek. Na szczyt tabeli awansowali zwyciężając w Tczewie 4:0 (1:0) miejscowy TKP, podczas gdy Bytovia zremisowała na wyjeździe bezbramkowo z rezerwami gdyńskiej Arki. Podopieczni trenera Jerzego Jastrzębowskiego z Bałtyku w Tczewie od początku nadawali ton wydarzeniom na boisku. Już po dwóch kwadransach mogli prowadzić dwoma, trzema golami, ale albo pudłowali, albo pojedynki z napastnikami wygrywał broniący tczewskiej bramki Dawid Krawcewicz. Gol dla Bałtyku wisiał jednak w powietrzu. Padł w 35 min., a zdobył go Dariusz Kudyba po zagraniu od Karola Grzesiuka. Jeszcze przed przerwą rezultat mógł podwyższyć Marcin Martyniuk, a na początku II połowy świetną okazję zmarnował Dariusz Patalan. Niemoc strzelecką przeważających gdynian przełamał wreszcie ładnym technicznym uderzeniem Marek Widzicki w 65 min. Pięć minut później czerwony kartonik ujrzał obrońca Bałtyku Dawid Zybert i tczewianie zwietrzyli szansę na zmianę niekorzystnego dla nich rezultatu. Zaatakowali, ale jakoś nie potrafili wykorzystać ilościowej przewagi. W 80 min. siły się wyrównały, kiedy to za faul w polu karnym czerwony kartonik zobaczył tczewski obrońca Ariel Staniszewski. Podyktowaną jedenastkę na 3:0 zamienił Krzysztof Kuźmińczuk, a dzieła dopełnił w 87 min. Tomasz Stępień wykańczając akcję Daniela Czuka.

Bytovia po remisie z Arką II spadła na trzecie miejsce w tabeli. Na drugie awansował Orkan dzięki zwycięstwu na własnym boisku nad Orłem Trąbki Wlk. 2:1 (1:1). Już w 2 min. tego spotkania prowadzenie dla Orła uzyskał Paweł Piotrowski wykorzystując niefortunne wybicie piłki przez bramkarza Orkana Wiesława Ferrę. Cztery minuty później wyrównał Łukasz Kłos, a asystę zaliczył Dariusz Hebel. W 50 min. obaj zamienili się rolami. Po dośrodkowaniu Kłosa z rzutu wolnego Hebel głową ustalił końcowy rezultat. Gościom na pocieszenie pozostała pierwsza pozycja Piotrowskiego w klasyfikacji strzelców. Napastnik Orła ma na koncie 12 goli, o dwa więcej od Dariusza Kudyby z Bałtyku i cztery od Artura Chwesiuka z Powiśla Dzierzgoń.
Z piątej na czwartą pozycję awansowały rezerwy Lechii. Gdańszczanie rozgromili Murkama Przodkowo 4:0, a gole zdobyli Marcin Pietrowski (46), Robert Hirsz (66), Karol Piątek (68) i Paweł Buzała (76). Trzy mecze zakończyły się rezultatem 2:0 dla gospodarzy. W takim stosunku Czarni Pruszcz Gd. pokonali Gryfa Wejherowo (gole zdobyli Tomasz Poźniak i Łukasz Poźniak), Olimpia Sztum - Brdę Przechlewo (Łukasz Nadolny, Łukasz Statkiewicz), a Gryf 95 Słupsk - Orlęta Reda (Grzegorz Bednarczyk, Dawid Fursa). Trzecie zwycięstwo w lidze odniósł Polonez Bobrowniki: 2:1 nad Powiślem Dzierzgoń, a bramki strzelili w tym meczu Kamil Duda i Sławomir Radoń (dla Poloneza) i Mariusz Opałka (dla Powiśla). W ostatnim meczu tej kolejki Czarni Czarne zremisowali 0:0 z Zatoką Puck.

Zbigniew Brucki