TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

29.10.2007

Arka Gdynia - Motor Lublin 2:0 (2:0) (Dziennik Bałtycki)

Arka Gdynia - Motor Lublin 2:0 (2:0)

Bramki: 1:0 Tomasz Mazurkiewicz (16), 2:0 Łukasz Kowalski (17).

Bledzewski - Sokołowski, Weinar, Sobieraj, Kowalski, Karwan, Nawrocik (46. Niciński), Mazurkiewicz, Moskalewicz, Wachowicz, Wróblewski.

Mierzwa - Tomczyk, Płotka, Żmuda, Misztal, Syroka, Karwan, Ocholeche (73. Feliński), Laszko (73. Stachyra), Kołodziejski, Prędota

Żółte kartki - Arka Gdynia: Marcin Wachowicz. Motor Lublin: Bernard Obiado Ocholeche, Denis Liaszko, Piotr Prędota. Czerwona kartka - Motor Lublin: Michał Płotka (76-faul).

W meczu II ligi Arka zasłużenie pokonała Motor Lublin 2:0. Samo spotkanie było emocjonującym, choć dość jednostronnym widowiskiem. Od początku spotkania Arkowcy groźnie atakowali. Groźnie strzelali Moskalewicz, a szczególnie Karwan, który w 14 min. huknął potężnie z ok. 15 metrów, a piłka otarła się o poprzeczkę.

Co się nie udało Karwanowi, udało się Mazurkiewiczowi. W 16 min. zawodnik żółto-niebieskich potężnie uderzył z ok. 30 metrów, a Mierzwa nie miał szans na obronę.

Ledwie gra została wznowiona, a już było 2:0. Będący w lewym rogu pola karnego Kowalski sprytnie uderzył piłkę. Strzał marzenie - podobnie jak wcześniej gol Mazurkiewicza, a efekt był równie znakomity - mocno uderzona piłka wpadła do siatki.

W pierwszej połowie goście oddali jeden celny strzał na bramkę Arki, ale Bledzewski wyłapał bez kłopotów uderzenie Laszki.

Przez resztę spotkania gdynianie spokojnie kontrolowali sytuację, mając bezdyskusyjną przewagę. Na szczególną pochwłę zasługuje spokojna gra Sobieraja, który z meczu na mecz stanowi pewniejszy punkt w defensywie Arki. Swojej przewagi Arkowcy nie potrafili jednak zamienić na kolejne bramki. Ale można wręcz mówić o piłkarskim pechu - w 90 min. Sokołowski trafił bowiem w słupek, wcześniej groźniej strzelali Niciński i Wróblewski.

W 75 min. za taktyczny faul na Wróblewskim, wychodzącym na czystą pozycję strzelecką, czerwoną kartkę zobaczył Płotka.

W efekcie widzieliśmy w piątek zdecydowane zwycięstwo Arki, ale gościom z Lublina należą się słowa uznania za otwartą, ambitną grę. Zresztą w drużynie gości pierwszoplnową rolę pełnili... piłkarze Arki - Michał Płotka (do otrzymania czerwonej kartki) i Mateusz Kołodziejski, którzy są wypożyczeni do Lublina.

Jak się okazało pozostałe wyniki w tej kolece były korzystne dla Arki. Lechia Gdańsk zaledwie zremisowała w Stalowej Woli 2:2, prowadząc do przerwy 2:0. Wisła Płock przegrała na własnym boisku z GKS Jastrzębie 2:3, a Śląsk Wrocław zaledwie zremisował u siebie z Wartą Poznań 1:1. W efekcie Arka Gdynia jest czwarta w tabeli, a do lidera Piasta Gliwice ma tylko 3 pkt. straty, do Lechii Gdańsk - 2 pkt., a Śląska 1 pkt.







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia