Aktualności
04.05.2017
Arka zdobywcą Pucharu Polski.
Arka Gdynia wygrała z Lechem Poznań po dogrywce 2-1 (0-0, 0-0, 0-0) w meczu finałowym Pucharu Polski i drugi raz w historii zdobyła to trofeum. Pierwszy raz udało się to gdynianom w 1979 roku. Bramki dla Arki zdobyli rezerwowi Rafał Siemaszko i Luka Zarandia. Lech odpowiedział trafieniem Łukasza Trałki. "Kolejorz" przegrał trzeci finał tych rozgrywek z rzędu.
Pierwsi prowadzenie mogli objąć w 9. minucie gdynianie - Miroslav Božok dośrodkował w pole karne z lewej strony, a strzał głową oddał Przemysław Trytko, lecz piłka poleciała nad bramką. Lech odpowiedział sześć minut później. Radosław Majewski zacentrował z rzutu rożnego, a futbolówka odbiła się od poprzeczki po uderzeniu głową Jana Bednarka.
Z upływem kolejnych minut przewagę osiągał "Kolejorz". W 23. minucie Dawid Kownacki podał do Darko Jevticia, a Szwajcar znalazł się w dobrej sytuacji i oddał strzał. Piłka jednak odbiła się od nogi Marcina Warcholaka i została ostatecznie wybita przez P?velsa Šteinborsa. Konsekwencją interwencji bramkarza Arki był rzut rożny, z którego dośrodkował Majewski, a głową uderzył Tomasz Kędziora.
Futbolówka otarła się jeszcze o głowę Krzysztofa Sobieraja i ponownie dobrze w bramce zachował się Šteinbors. W 33. minucie Majewski zagrał do Marcina Robaka, a 34-latek z lewej strony szesnastki kopnął bardzo mocno i niecelnie.
Poznaniacy byli blisko zdobycia pierwszej bramki w 53. minucie, kiedy Wołodymyr Kostewycz zacentrował z lewej strony boiska, a strzał głową oddał Robak, lecz na jego nieszczęście piłka odbiła się od słupka. Cztery minuty później Robak chciał zaskoczyć Šteinborsa uderzeniem sprzed pola karnego, ale łotewski bramkarz wykazał się dobrą interwencją. W 68. minucie zaatakowała Arka. Warcholak z łatwością minął Kownackiego i kopnął mocno w kierunku bramki, jednak Jasmin Burić zdołał odbić futbolówkę.
W odpowiedzi Robak dośrodkował w szesnastkę, a Kownacki uciekł defensywie gdynian i w dobrej sytuacji nie dał rady oddać celnego strzału. W 90. minucie doskonałej okazji nie wykorzystał Majewski. Maciej Makuszewski przebiegł z piłką kilkadziesiąt metrów i zagrał do ofensywnego pomocnika Lecha, a ten przyjął futbolówkę i niepilnowany uderzył obok słupka.
Na początku dogrywki lepiej prezentowali się poznaniacy. Dłużej utrzymywali się oni przy piłce, jednak nie mieli pomysłu na zagrożenie bramce Arki. W 96. minucie Szymon Pawłowski podjął próbę z dalszej odległości, ale Šteinborsowi udało się odbić futbolówkę. W 107. minucie wreszcie padła bramka, a prowadzenie objęli gdynianie. Adam Marciniak dośrodkował z lewej strony boiska, a strzałem głową Buricia pokonał Rafał Siemaszko. Kilka chwil później Arka strzeliła drugiego gola - Luka Zarandia przebiegł z futbolówką przez całą połowę Lecha i w sytuacji sam na sam nie dał szans Buriciowi. Minutę przed końcem jeszcze bramkę zdobył Lech - Mihai Rădu? zacentrował z rzutu rożnego, a trafienie uderzeniem głową zanotował Łukasz Trałka.
2 maja 2017, 16:00 - Warszawa (PGE Narodowy)
Lech Poznań 1-2 pd. Arka Gdynia
Łukasz Trałka 119 - Rafał Siemaszko 107, Luka Zarandia 111
Lech: 1. Jasmin Burić - 4. Tomasz Kędziora, 35. Jan Bednarek, 3. Lasse Nielsen (110, 18. Mihai Rădu?), 22. Wołodymyr Kostewycz - 24. Dawid Kownacki (74, 17. Maciej Makuszewski), 6. Łukasz Trałka, 14. Maciej Gajos, 86. Radosław Majewski, 10. Darko Jevtić (85, 8. Szymon Pawłowski) - 11. Marcin Robak.
Arka: 1. P?vels Šteinbors - 2. Tadeusz Socha, 29. Michał Marcjanik, 3. Krzysztof Sobieraj, 23. Marcin Warcholak - 8. Marcus Vinícius (55, 11. Rafał Siemaszko), 6. Antoni Łukasiewicz, 17. Adam Marciniak, 10. Mateusz Szwoch, 19. Miroslav Božok (83, 20. Dominik Hofbauer) - 26. Przemysław Trytko (71, 45. Luka Zarandia).
żółte kartki: Robak - Szwoch, Marcus Vinícius, Łukasiewicz, Zarandia.
sędziował: Tomasz Musiał (Kraków).
widzów: 43 760.
dyrovski
Copyright Arka Gdynia |