TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

chignahuapan
Arka-Facebook Arka-Instagram Arka-Twitter Arka-YouTube Arka-TikTok Arka LinkedIn NO10 Nocny Bieg Świętojański Stowarzyszenie Inicjatywa Arka Betclic


Aktualności

img

04.05.2017

Trytko: Na zdrowie Gdynia! Oby to był moment zwrotny dla Arki.

– Czuję się po prostu zaje..., nie ma co tu dużo mówić. Długo Arka czekała na taki sukces. Ten puchar smakuje podwójnie, zwłaszcza, że nie byliśmy faworytem - mówił po wygranej z Lechem Poznań 2:1 w finale Pucharu Polski napastnik Arki Przemysław Trytko.


Arka sprawiła wielką niespodziankę, pokonała Lecha, który miał chrapkę na szósty puchar w swojej historii.

 

- Czuję się po prostu zaje***, nie ma co tu dużo mówić. Długo Arka czekała na taki sukces. Ten puchar smakuje podwójnie, zwłaszcza, że nie byliśmy faworytem. Przetrzymaliśmy napór Lecha. Mieliśmy szczęście - Lech trafił w słupek, mieli też inne okazje. Nie prowadziliśmy gry, to Lech atakował, a medal wisi na naszych szyjach. Bardzo się cieszymy i na zdrowie Gdynia! - powiedział "PS" Przemysław Trytko.

 

Gdynianie powtórzyli wynik z 1979 roku. Wtedy też dokonali wielkiej rzeczy. Wygrali 2:1 z naszpikowaną gwiazdami Wisłą Kraków.

 

- Najważniejsze, że puchar znów jest w Gdyni! Nawet nie wiecie jaka to radość. Mamy przed sobą drugi cel. Wierzmy, że ten triumf pomoże nam utrzymać się w ekstraklasie. Mam nadzieję, że to będzie moment zwrotny Arki. Potrzebujemy zwycięstw - mówił napastnik gdyńskiej drużyny.

 

W 90. minucie serca arkowcom zadrżały, kiedy wyborną okazję zmarnował Radosław Majewski.

 

- Szczęśliwie dla nas Radek to zepsuł. Ale my też mieliśmy swoje sytuacje, choćby mój strzał głową. Mamy frajdę, bo puchar jest w szatni Arki - cieszył się Trytko, którego trener Leszek Ojrzyński wystawił w podstawowym składzie. - Nie byłem zaskoczony, że grałem od początku. Byłem na to przygotowany - skwitował piłkarz zwycięzcy finału Pucharu Polski.

 

- Wróciłem z Kazachstanu. Nie żałuję żadnej złotówki, którą mógłbym dostać w Kazachstanie! - zakończył Trytko. 

 

Piotr Wiśniewski 








Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia