TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

chignahuapan
Arka-Facebook Arka-Instagram Arka-Twitter Arka-YouTube Arka-TikTok Arka LinkedIn NO10 Nocny Bieg Świętojański Stowarzyszenie Inicjatywa Arka Betclic


Aktualności

img

05.05.2017

Wyboista droga po złoto. Oto drużyna Arki Gdynia

Ostateczne starcie z Lechem Poznań było najlepszym podsumowaniem występów Arki w Pucharze Polski. Żółto-niebiescy niby mieli łatwą drogę do finału (niektórzy mówią nawet, że była to autostrada) bo w żadnej z pięciu rund poprzedzających finał nie grali z zespołem z ekstraklasy, to w wielu tych spotkaniach cierpieli, awans musieli wyszarpać, wyrwać z gardła rywalowi.

 

W finale arkowcy też musieli przyjmować na klatę ciosy Lecha, przetrzymać ich napór, by w decydującym momencie uśpić przeciwnika i wyprowadzić go z równowagi.

 

Tylko z Romintą Gołdap (4:1) poszło łatwo i przyjemnie. Z Olimpią Zambrów Arka wygrała 1:0 po golu w 90. minucie Marcusa Viniciusa za rzutu karnego. Awans z KSZO Ostrowiec uratował Pavels Šteinbors, który w 77. minucie przy stanie 2:1 dla Arki obronił jedenastkę wykonywaną przez Klaudiusza Łatkowskiego.

 

Ćwierćfinał to wyrównane boje z Drutex Bytovią Bytów. W pierwszym meczu Arka przegrała 1:2. W rewanżu odrobiła straty, ale gdyby nie Dominik Hofbauer i jego piękny strzał, gdynianie mogli znaleźć się za burtą. No i wreszcie półfinał z Wigrami Suwałki.

 

W Suwałkach gdynianie wygrali 3:0 i już witali się z PGE Narodowym. Przebieg drugiego spotkania zszokował wszystkich. Arka przegrała 2:4, ale ostatecznie awansowała.

 

ONI WYWALCZYLI PUCHAR POLSKI 2017

 

P?vels Šteinbors

bramkarz, 8 meczów, 750 minut

Klasyczny przykład drogi od zera do bohatera. Po półfinale z Wigrami Suwałki wyszydzany, po finale komplementowany. To on zatrzymał poznańską lokomotywę.

 

Adam Marciniak

obrońca, 6 meczów, 1 gol, 430 minut

Zostanie zapamiętany z podania w finałowym meczu wprost na głowę Siemaszki. To on strzelił pierwszego gola dla Arki w tej edycji Pucharu Polski.

 

Michał Marcjanik

obrońca, 5 meczów, 0 goli, 407 minut

Najlepszy mecz rozegrał w rewanżowym pojedynku z Drutex Bytovią, kiedy do spółki z Krzysztofem Sobierajem wyłączył z gry Janusza Surdykowskiego.

 

Krzysztof Sobieraj

obrońca, 6 meczów, 0 goli, 570 minut

Dnia, w którym wyprowadził Arkę jako kapitan na PGE Narodowym, nie zapomni do końca życia. Puchar jest jego ukoronowaniem kariery w Arce.

 

Dawid Sołdecki

obrońca, 1 mecz, 0 goli, 90 minut

Nie miał zbyt wielu szans wykazania się. A gdy zagrał, to w eksperymentalnym zestawieniu środkowych obrońców z Przemysławem Stolcem.

 

Tadeusza Socha

obrońca, 4 mecze, 1 gol, 390 minut

W najważniejszym teście w tym sezonie spisał się bez zarzutu. Wcześniej pomógł Arce w Ostrowcu, zdobywając bramkę na 2:0.

 

Przemysław Stolc

obrońca, 5 meczów, 1 gol, 450 minut

W lidze gra mało, za to w pucharze zbierał cenne doświadczenie. Ustawiany przez Grzegorza Nicińskiego na boku i w środku obrony.

 

Marcin Warcholak

obrońca, 5 meczów, 0 goli, 404 minuty

W poprzednich rundach spisywał się przeciętnie. Za to w finale: profesor.

 

Damian Zbozień

obrońca, 4 mecze, 0 goli, 360 minut

Przegrał rywalizację o prawą stronę z Tadeuszem Sochą. Z Wigrami (2:4) jeden z jaśniejszych punktów Arki.

 

Paweł Wojowski

obrońca, 3 mecze, 0 goli, 256 minut

Swoje piętno odcisnął w początkowych rundach. Do Warszawy pojechał, choć jest wypożyczony do Stomilu Olsztyn.

 

Adrian Błąd

pomocnik, 4 mecze, 0 goli, 332 minuty

Kluczowe podanie do Tadeusza Sochy w meczu z KSZO.

 

Damian Mosiejko pomocnik, 3 mecze, 0 goli, 252 minuty

Pożyteczny na wstępnym etapie rozgrywek. Dawał trenerowi Grzegorzowi Niciński możliwość rotacji w środku pomocy.

 

Rashid Yussuff

pomocnik, 4 mecze, 0 goli, 360 minut

Wpływ na grę Arki w pucharze miał znikomy. Jako jedyny nie odebrał złotego medalu, bo obecnie przebywa na Islandii.

 

Yannick Kakoko

pomocnik, 5 meczów, 0 goli, 244 minuty

Nie był tak ważnym piłkarzem dla gdyńskiej drużyny jak w lidze. Wymowne, że został zmieniony po pierwszej połowie rewanżowego meczu z Wigrami Suwałki.

 

Antoni Łukasiewicz

pomocnik, 2 mecze, 0 goli, 185 minut

We wcześniejszych rundach oszczędzany. W finale jeden z dowódców gdynian na boisku.

 

Marcus Vinicius

pomocnik, 6 meczów, 1 gol, 302 minuty

Asystował przy golu Domonika Hofbauera z Drutex Bytovią. Bardzo ważne trafienie z Olimpią w 90. minucie. Cudownie ozdrowiał na finał.

 

Dominik Hofbauer

pomocnik, 6 meczów, 2 gole, 404 minuty

Co gol, to piękniejszy. Bramka z Bytovią dająca awans Arce, i kluczowe trafienie z Wigrami na 2:3.

 

Mateusz Szwoch

pomocnik, 7 meczów, 2 gole, 426 minut

Najczęściej pojawiający się na boisku (po Šteinborsie i Siemaszce) piłkarz Arki, ale i jeden z tych, którzy dali żółto-niebieskim najwięcej swoją grą.

 

Miroslav Božok

pomocnik, 3 mecze, 0 goli, 182 spotkania

Na decydujące spotkanie stracił opaskę kapitańską. Asystował Dariuszowi Formelli w Suwałkach.

 

Luka Zarandia

pomocnik, 2 mecze, 1 gol, 100 minut

Filmowa akcja finału z Lechem. To z pewnością jeden z ładniejszych goli w ostatnich finałach Pucharu Polski.

 

Michał Nalepa

pomocnik, 2 mecze, 0 goli, 69 minut

Po finale był chyba najbardziej rozśpiewanym piłkarzem w gdyńskiej drużynie. Jego rola na boisku marginalna, co innego w szatni.

 

Dariusz Formella

pomocnik, 2 mecze, 1 gol, 180 minut

Kto wie, czy jego gol z Wigrami na 3:0 nie okazał się kluczowy w kontekście awansu Arki do finału i końcowego triumfu w rozgrywkach.

 

Paweł Abbott

napastnik, 3 mecze, 2 gole, 174 minuty

Ze swojej zadań na boisku wywiązywał się bardzo dobrze. Jak nie strzelał goli, to robił dużo szumu w ofensywie.

 

Josip Barišić

napastnik, 2 mecze, 0 goli, 72 minuty

Najmniej pożyteczny w ataku ze wszystkich napastników.

 

Przemysław Trytko

napastnik, 1 mecz, 0 goli, 70 minut

Jak powiedział, pucharu zdobytego z Arką nie zamieniłbym na każdą złotówkę, którą mógłby zarobić w Kazachstanie.

 

Rafał Siemaszko

napastnik, 8 meczów, 3 gole, 496 minut

Bohater finału. Człowiek, który mecz z Lechem, ale i cała runda wiosenna jest spełnieniem najskrytszych marzeń.

 

Szymon Lewicki

napastnik, 2 mecze, 1 gol, 180 minut

Swoje trzy grosze dołożył. Był podstawowym napastnikiem Arki w pierwszych dwóch rundach.

 

Dariusz Zjawiński, napastnik, 2 mecze, 0 goli, 94 minut

Równie nieskuteczny w pucharze, co w lidze. Trener Niciński postawił na niego w dwumeczu z Drutex Bytovią.

 

Grzegorz Niciński, trener
Ojciec sukcesu. Piłkarze i kibice Arki nie zapomnieli jego zasług, podkreślając, że nie byliby w tym miejscu, gdyby nie on.

 

Leszek Ojrzyński, trener
Nie zaprzepaścił szansy, jaką dostał od poprzednika. Opracował perfekcyjny plan na finał. Złoty medal przekaże trenerowi Nicińskiemu.

 

 








Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia