TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

10.10.2007

Tylko czy aż trzy punkty do zdobycia (Dziennik Bałtycki)

Każdy ligowy mecz jest ważny. A derbowy Lechia - Arka? To spotkanie szczególne. W Krakowie mówią "święta wojna". W Trójmieście... O tych derbach niektórzy mieli już prawo zapomnieć. Wprawdzie było ich aż 35, ale ostatnie na poziomie trzecioligowym odbyły się 9 lat temu, a od drugoligowych upłynęło już tych lat ponad 12. Z obecnego składu Arki smak trójmiejskich derbów znają tylko Grzegorz Niciński, Dariusz Ulanowski i Andrzej Bledzewski, chociaż ten ostatni doświadczył ich jako zawodnik Bałtyku.
Piłkarze Prokomu Arki Gdynia do środowego meczu z Lechia przystąpią po wyczerpującej serii spotkań rozgrywanych w systemie sobota- środa. Przystąpią po ostatniej porażce z GKS Jastrzębie, która chwały żółto-niebieskim nie przynosi. Derby więc będą okazją do sportowej rehabilitacji. Ostatnią bramkę w historii drugoligowych spotkań obu drużyn zdobył w 1994 roku Grzegorz Niciński. Czy chciałby teraz otworzyć golem nowych ich rozdział?
- Niech wygra Arka. To jest najważniejsze, chociaż nie ukrywam, że jeżeli zagram to gol zdobyty na Traugutta byłby dla mnie pięknym akcentem tego meczu - mówi "Nitek".
Krzysztof Przytuła ma już za sobą udział w krakowskich derbach Wisła - Cracovia, jako piłkarz tej ostatniej drużyny.
- Skoro grałem w krakowskich derbach, to w każdych innych nic nie powinno mnie już zaskoczyć - twierdzi Przytuła. - Zresztą te trójmiejskie mają też podwawelskie odniesienie. Przecież Cracovia trzyma z Arką, a Wisła z Lechią. Zapowiada się więc ciekawe spotkanie. Jeszcze niedawno wydawało się, że mogę co najwyżej kibicować kolegom w tym spotkaniu. Zapowiadało się, że cała jesienną rundę spotkań będę miał z powody kontuzji, z głowy. Tymczasem mam za sobą 45 minut meczu w Jastrzębiu i mimo, że graliśmy tam słabo, przegraliśmy, to ten mój boiskowy test, po wielu miesiącach przerwy, wypadł nawet obiecująco. Jestem zdrowy i do dyspozycji trenera na dzisiejsze spotkanie - zapewnił Przytuła.
Kibice martwią się, że Arka traci w tym sezonie za dużo bramek. Kilka z nich trener Wojciech Stawowy nazwał przedwczesnymi świątecznymi prezentami.
- Tracimy dużo bramek? Może, ale to już było. Derby to mecz specjalny, specjalna mobilizacja i żadnych wpadek być nie może. Z tyłu gramy na zero, a o resztę niech zadbają napastnicy - przewiduje bramkarz Arki Andrzej Bledzewski.
Spokój stara się zachować trener Wojciech Stawowy, który atmosferę derbowych spotkań poznał już w Krakowie.
- Derby to oczywiście nie to samo co mecz z Pelikanem Łowicz. Duża grupa moich piłkarzy ma za sobą derbowe doświadczenie z różnych regionów Polski. Presja wynikająca z tego rodzaju spotkań nie jest im więc obca. Specyfikę dzisiejszego spotkania potęguje fakt, że obie drużyny mają za sobą wielotysięczną rzeszę kibiców. A my dla nich właśnie gramy. Chciałbym, aby trójmiejskie derby przeszły do historii jako niezwykły piłkarski spektakl, abyśmy mogli chwalić się nimi w całym kraju. Oczywiście w odniesieniu do sportowego poziomu i emocji oraz całej otoczki, która im towarzyszy. Oby tylko, o co apeluje, odbyły się w sportowej atmosferze - wyraża nadzieję trener Stawowy.
Gdyński szkoleniowiec nie robi tajemnicy, kiedy pytamy o skład żółto-niebieskich na dzisiejszy mecz.
- Jeżeli w ostatnich godzinach nie zajdą jakieś nieprzewidziane okoliczności, to w podstawowej "jedenastce" powinni wybiec: Bledzewski, Sokołowski, Weinar, Sobieraj, Kowalski, Łabędzki, Ława, Moskalewicz, Wachowicz, Niciński i Wróblewski. Mocna grupa rekonwalescentów z Nawrocikiem, Karwanem i Przytułą na czele, usiądzie na ławce rezerwowych, ale... gotowa do gry - kończy trener Arki.
Zatem w środę derby Lechia - Arka. Mecz tylko, czy aż o trzy ligowe punkty? A może ważniejszy, przynajmniej dla kibiców, będzie prestiż?

Janusz Woźniak







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia