TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

05.10.2007

Pościg trwa

To była dziwna ligowa kolejka. Choć w miniony weekend rozegraliśmy 13 kolejkę, to wczoraj uzupełniliśmy wyniki… 16-tej serii spotkań. Oczywiście wynika to z przełożenia meczy pierwotnie zaplanowanych na 20-21 października, czyli na czas, kiedy w Polsce odbędą się wybory parlamentarne. Okazało się jednak, że z różnych przyczyn trzy spotkania nie mogły być rozegrane w środę, wobec czego w tabeli znów zapanował mały bałagan, bo trudno odnosić się do klasyfikacji, w której kluby mają różną ilość rozegranych meczów.

Dla nas najważniejsze jest to, że Arka ponownie sięgnęła po trzy punkty i musi oglądać się na innych. Pościg za czołówką tabeli wciąż jednak trwa, więc siłą rzeczy skupiamy się także na osiągnięciach innych. A wśród drużyn, które są wciąż przed żółto-niebieskimi znajduje się m. In. Największa niespodzianka sezonu, czyli Znicz Pruszków. Młodzi zawodnicy z Mazowsza pojechali do Poznania na mecz z Wartą, która dotychczas tylko raz sięgnęła po trzy „oczka”. Do wczoraj. Nowi podopieczni Bogusława Baniaka pokonali Znicza 2:1, a decydującą bramkę zdobył 17-letni Damian Pawlak w doliczonym czasie gry. W ten sposób dystans Arki do pruszkowian zmalał do trzech punktów, a to nasza drużyna ma jedno spotkanie rozegrane mniej.

Spośród klubów, które wciąż są w lidze przed ekipą Stawowego znajduje się Wisła Płock. Po bolesnej dla nich porażce na Olimpijskiej, nafciarze wybrali się do Łomży i skutecznie podreperowali nastroje. Wisła wygrała z ŁKS-em aż 5:2 i utrzymała trzypunktową przewagę nad Arką.

Pozostałe spotkania były istotne dla układu dolnych rejonów tabeli. Na uwagę zasługuje przede wszystkim wyraźna zwyżka formy Stali Stalowa Wola. Po efektownym sukcesie nad GKS-em Jastrzębie przyszedł pierwszy sukces na wyjeździe. Stalówka tym razem zgarnęła komplet punktów na niełatwym terenie w Lublinie, a strzelcem zwycięskiej bramki był Krzysztof Trela.

Swoją wysoką dyspozycję na własnym terenie potwierdziło Podbeskidzie. Piłkarze z Bielska tym razem odprawili z kwitkiem GKS Katowice i umocnili się tym samym w środkowej strefie drugoligowej tabeli.

Komplet środowych spotkań uzupełnia rywalizacja drużyn z dwóch ostatnich miejsc. Remis w meczu Pelikan Łowicz – Kmita Zabierzów potwierdził, że oba kluby zasłużenie odstają od reszty stawki na zapleczu ekstraklasy. Dystans od Stali Stalowa Wola, okupującej aktualnie 16. pozycję, wynosi już 5 punktów w przypadku Kmity i 6 w przypadku Pelikana.







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia