Aktualności
19.11.2016
Arka Gdynia podejmuje Bruk-Bet Termalikę.
Żółto-niebiescy po imponującym początku sezonu nie zdobyli kompletu punktów już od sześciu kolejek i 19 września, kiedy pokonali na stadionie przy ul. Olimpijskiej Cracovię. Ta nieudana seria kosztowała ich niestety miejsce w pierwszej ósemce ligowej tabeli.
Jednak w niedzielę o godz. 15.30 na stadionie miejskim w Gdyni piłkarze trenera Grzegorza Nicińskiego stają przed szansą na powrót w okolice czołówki ekstraklasy. Jeśli pokonają rywala z Małopolski, mogą wyprzedzić aż cztery znajdujące się nad Arką drużyny. Zawodnicy nie ukrywają, że takie są właśnie ich zamiary. Najlepiej zespół z Niecieczy zna Dawid Sołdecki, który jeszcze w ubiegłym sezonie występował w tej ekipie. Nie jest on zaskoczony, że drużyna spod Tarnowa stała się rewelacją rozgrywek, zajmując obecnie bardzo wysokie, czwarte miejsce w stawce.
- To ekipa bardzo dobrze poukładana taktycznie - mówi Dawid Sołdecki. - Trudno jest im strzelić bramkę. Jednak w niedzielę postaramy się to zrobić.
Dawid Sołdecki dokładnie zna zalety większości graczy najbliższego rywala.
- Z Wojciechem Kędziorą grałem na treningach - mówi. - Groźny jest także Vladislav Gutkovskis. Ale trzeba trzymać „krótko” wszystkich ofensywnych graczy rywala, bo to jest ekstraklasa. Tutaj przypadkowych zawodników nie ma.
Ważna informacja dla kibiców. Jak wiadomo, komisja odwoławcza PZPN po karach, nałożonych po derbach z Lechią, zgodziła się ostatecznie na wpuszczenie na niedzielne spotkanie 3,5 tys. kibiców, w tym 2,5 tysiąca posiadaczy karnetów. Osoby, dysponujące karnetami na trybuny „Górka” i „Tory”, zobowiązane są przed meczem do pobrania wejściówki na sektor „Olimpijska” w kasach stadionu. Wydawane będą one do wyczerpania się puli. Kasy stadionu otwarte są dziś w godz. 13.30-20, w sobotę w godz. 10-15 oraz w dzień meczu od godz. 9. Wejście na obiekt odbywało będzie się za okazaniem zarówno karnetu, jak i wejściówki oraz dokumentu tożsamości.
Szymon Szadurski
Copyright Arka Gdynia |