Aktualności
30.10.2016
Piłkarze po meczu: Wynik pozostawia niedosyt!
Długo oczekiwane derby za nami, Arka zremisowała spotkanie z Lechią 1:1. Mimo bardzo dobrego początku spotkania, to goście pierwsi strzelili bramkę. Gola zdobył Marco Paixao, żółto - niebiescy po stracie dążyli do wyrównania. Wyrównujący gol dla Arki padł dopiero w 65 minucie, kiedy to Adrian Błąd dopadł do piłki wrzuconej z autu przez Damiana Zbozienia.
Dawid Sołdecki:
Derby to bardzo fajne przeżycie, ta cała otoczka siedziała w nas długo. Na szczęście udało nam się podnieść po straconej bramce. Uważam, że zagraliśmy dobry mecz. Wiadomo, mieliśmy swoje sytuacje których nie udało się wykorzystać więc niedosyt na pewno jest. Z drugiej strony Lechia także miała swoje okazje. Remis sprawiedliwy, na pewno inaczej mecz by się potoczył gdybyśmy otworzyli mecz. Udało nam się wyrównać i zasłużony remis.
To był ciężki mecz derbowy , przy własnej publiczności, która nam dziś bardzo pomogła. Brakowało nam punktów i meczu na przełamanie, na pewno szkoda, że nie udało się wygrać. Uważam jednak, że ten dzisiejszy mecz będzie naszym przełamaniem.
Mateusz Szwoch:
Chcieliśmy Lechię zaatakować od pierwszej minuty, musieliśmy jednak pamiętać, że Lechia to dobry zespół i doskonale radzi sobie z presingiem. Nie mogliśmy wszyscy pójść na hura, wyszliśmy z szacunkiem do przeciwnika, ale z chęcią wygranej. Mieliśmy swoje bardzo dobre sytuacje, moją i Dawida. Niestety nie udało się i to goście zdobyli pierwsi bramkę.
Krasić to bardzo doświadczony i dobry zawodnik, który doskonale radzi sobie z grą pod presją. Na pewno grało nam się łatwiej, kiedy był bardziej zmęczony. Po jego zejściu zabrakło nam szczęścia, żeby zdobyć zwycięskiego gola.
Wynik pozostawia niedosyt, ponieważ wyszliśmy z chęcią zwycięstwa. Niestety nie udało się, przegrywaliśmy i potrafiliśmy się podnieść, więc trochę tej radości jest. Remis lepszy niż porażka. Nie uważam, żebyśmy mieli jakiś dołek, czy spadek formy. Przegraliśmy dwa ostatnie mecze u siebie, ale z Piastem byliśmy lepsi, a z Pogonią mecz nam po prostu nie wyszedł. Na pewno jest to impuls do dalszego pozytywnego działania.
rozmawiał: Sebastian Jędrzejewski
Copyright Arka Gdynia |