TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

chignahuapan
Arka-Facebook Arka-Instagram Arka-Twitter Arka-YouTube Arka-TikTok Arka LinkedIn NO10 Nocny Bieg Świętojański Stowarzyszenie Inicjatywa Arka Betclic


Aktualności

img

29.07.2006

Na początek Korona

Mocnym akcentem rozpoczyna się sezon 2006/2007 Orange Ekstraklasy w Gdyni. Nad morze przyjeżdża bowiem rewelacyjny beniaminek poprzednich rozgrywek - Korona Kielce. Hojny sponsor zapowiadał, że w szybkim tempie doprowadzi swoją drużynę do gry o mistrzostwo Polski. Nic dziwnego, skoro w kieleckim klubie był niesamowity Grzegorz Piechna, a zimą doszedł Krzysztof Gajkowski. Dziś jednak żadnego z nich nie zobaczymy w meczu z Arką.

Pierwszy, po zdobyciu korony Króla Strzelców, postanowił spróbować sił w lidze rosyjskiej, a drugi doznał poważnej kontuzji i w tym roku raczej na boisko nie wybiegnie. Nie oznacza to jednak, że siła ofensywna przyjezdnych będzie znikoma. W ataku Korony zapewne wystąpi dwóch Marcinów: Robak i Klatt. Obaj należą do młodego pokolenia piłkarzy i wiąże się z nimi spore nadzieje na przyszłość. Klatt został wypożyczony do Kielc z Legii Warszawa, gdzie miałby problem z regularną grą w ekipie walczącą o Ligę Mistrzów.

Potyczka z Koroną jest świetną okazją do rewanżu za dwie porażki z poprzedniego sezonu (0-2 w Gdyni i 0-1 w Kielcach). Kibice złocisto-krwistych się cieszą, że mecz z Arką wypada im już w pierwszej kolejce, bo właśnie spotkania z nami kończyły ich fatalne passy bez wygranych, a sukces nad żółto-niebieskimi otwierał pasmo samych zwycięstw.

Podopieczni Wojciecha Stawowego nie dopuszczają jednak do siebie myśli, że na inaugurację nie zdobędą trzech punktów. Zdrowie dopisuje, więc trener ma wszystkich piłkarzy do dyspozycji, nawet Sebastiana Gorząda, który w ostatnich dniach narzekał na ból pięty. Ostatnie treningi przebiegały pod znakiem dyscypliny taktycznej, więc o "świeżość" piłkarzy też nikt nie powinien się martwić.

Wszystkie przedmeczowe dywagacje jak zwykle zweryfikuje boisko. Kibicom pozostaje jedynie przyjść stadion przy Olimpijskiej i gorąco dopingować arkowców, bo ci z pewnością bardzo na to liczą.







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia