Aktualności
18.09.2016
4 liga: Zwycięstwo Arki II z Aniołami.
W meczu 7 kolejki 4 ligi Arka II Gdynia pokonała na wyjeździe Anioły Garczegorze 2:1 (0:0). Czwarte zwycięstwo w tym sezonie zapewnili żółto-niebieskim Paweł Wojowski i Damian Mosiejko.
7 kolejka 4 ligi
Anioły Garczegorze - Arka II Gdynia 1:2 (0:0)
Bramki: 73' - Wojowski 63', Mosiejko 85'
Arka: Moczadło - Babiński, Mosiejko, Chmielnicki, Wawszczyk - Olszewski, Sikorski - Kłosowski, Łyszyk (75' Ziarkowski), Wojowski - Węsierski (75' Wośk)
Ze względu na jutrzejszy mecz Ekstraklasy z Cracovią trener Robert Wilczyński nie mógł dziś liczyć na duże wsparcie ze strony bardziej doświadczonych piłkarzy z kadry pierwszego zespołu. Wyjściową "11" tworzyli więc w większości młodzi zawodnicy z kadry drugiej drużyny.
Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem, ale to Arka była zespołem groźniejszym. Już w 1 min. wynik meczu mógł otworzyć Łyszyk, a później dobrą okazję miał Wojowski po dośrodkowaniu Węsierskiego, jednak uderzając prawą nogą nie zdołał pokonać bramkarza rywalli.
Bramki padły dopiero po przerwie, a w rolach głównych wystąpili zawodnicy z pierwszego zespołu. W 63 min. prowadzenie Arce dał Wojowski, który wykoirzystał dobre, propstopadłe podanie od Kłosowskiego.
W 73 min. gospodarze wyrównali po stałym fragmencie gry, ale ostatnie słowo należało do żółto-niebieskich. W 85 min. gola na wagę 3 pkt. strzelił Mosiejko. Nasz zawodnik dośrodkował w światło bramki, piłki nie sięgnął żaden z zawodników w polu karnym i wpadła ona bezpośrednio do siatki.
Trener Wilczyński po meczu:
- Cieszymy się ze zwycięstwa. Byliśmy w tym meczu zespołem lepszym, choć boisko nie sprzyjało grze w piłkę i musieliśmy uprościć naszą grę. Przewidywaliśmy taki scenariusz tego meczu. Graliśmy dlugimi piłkami, dzięki czemu stwarzaliśmy sobie pokazje bramkowe. Zawodnicy gospodarzy stwarzali największe zagrożenie po stałych fragmentach gry i tak właśnie straciliśmy bramkę.
Po 7 meczach żółto-niebiescy mają na koncie 12 pkt. Szansa na kolejną zdobycz punktową już w kolejną niedzielę w meczu z Powiślem Dzierzgoń.
Copyright Arka Gdynia |