W 6 kolejce 4 ligi Arka II Gdynia wysoko pokonała Rodło Kwidzyn 3:0 (1:0). Bramki dla naszego zespołu zdobyli: Kamil Ziarkowski, Paweł Wojowski i Przemysław Stolc. Było to trzecie zwycięstwo podopiecznych trenera Roberta Wilczyńskiego w tym sezonie.

6 kolejka 4 ligi

Arka II Gdynia - Rodło Kwidzyn 3:0 (1:0)

Bramki: Ziarkowski 7', Wojowski 62', Stolc 85'

Arka II: Steinbors - Socha, Wieczorek, Sobieraj, Wojowski - Mosiejko, B.Nowicki (46' Polański) - Stolc, Hołtyn (46' Lengiewicz), Ziarkowski (77' Klecha) - Abbott (46' Wośk)

Rodło: Wróbel - Gwóźdź, Pankowski, Gretkowski, Delengowski, Śmiejewski (84' Kołodziej), J.Kalinowski, Górecki, Poświata (82' P.Kalinowski), Rusinek (69' Włodarski), Szpakowski (59' Gebauer)

Sędzia: Jewgienij Adamonis (Pomorski ZPN)

Widzów: 100

Zespół Arki, wzmocniony zawodnikami z pierwszej drużyny, od początku meczu osiągnął dużą przewagę. Już w 7 min. żółto-niebiescy objęli prowadzenie, kiedy to w pole karne dośrodkował Mosiejko, a niepilnowany Ziarkowski z bliska trafił do siatki. W kolejnych minutach uderzali ustawiony dziś na prawym skrzydle Stolc i Nowicki, ale ich próby były niecelne.

W 22 min. zza pola karnego strzelał Mosiejko, ale dobrą interwencją popisał się stojący w bramce Rodła Wróbel, w przeszłości reprezentujący m.in. Olimpię Grudziądz. Po chwili nasz pomocnik oddał kolejny strzał z dystansu, ale Wróbel przeniósł piłkę nad poprzeczką. Z kolei 27 min. indywidualną akcję niecelnym uderzeniem zakończył Wojowski.

Do końca pierwszej połowy utrzymywała się przewaga Arki, jednak nie udało się jej udokumentować drugim golem. Niespodziewanie w 45 min. szansę na wyrównanie mieli goście. Po rzucie rożnym strzał głową Rusinka otarł się o poprzeczkę bramki Steinborsa.

W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie i nadal zdecydowanie przeważała Arka. W 53 min. w dobrej okazji, po podaniu Stolca, znalazł się Wośk, jednak uderzenie wprowadzonego w przerwie napastnika odbił Wróbel. Po chwili Stolc zakończył indywiwdualną akcję strzałem, ale uczynił to zbyt lekko, by sprawić problemy doświadczonemu bramkarzowi rywali.

W 62 min. Arka podwyższyła prowadzenie. Z ok. 20 metrów uderzał Mosiejko, a Wróbel odbił piłkę przed siebie, z czego skorzystał Wojowski, który uprzedził obrońców i z kilku metrów skierował ją do siatki. W 72 min. ten sam zawodnik mógł zdobyć swoją drugą bramkę w tym meczu, ale wówczas przegrał pojedynek z bramkarzem zespołu z Kwidzyna.

Arka atakowała do końca, co dało efekt w postaci trzeciej bramki. W 85 min. będący w polu karnym Wośk odegrał do Stolca, który sprytnym strzałem w róg ustalił wynik spotkania. W samej końcówce czwartą bramkę mógł jeszcze zdobyć Mosiejko, ale w trudnej sytuacji trafił w słupek.

Trener Robert Wilczyński po meczu:

- Dysponowaliśmy dziś bardzo doświadczonym składem, co było widać na boisku. Nasze zwycięstwo było w pełni zasłużone. Pomimo tego, że zawodnicy z pierwszego zespołu wrócili z Kielc dopiero wczesnym rankiem, wywiązali się należycie ze swoich obowiązków i pomogli wygrać mecz z Rodłem. Dziś wielu młodych zawodników miało okazję i radość z grania u boku doświadczonych piłkarzy. Uzyskany wynik cieszy.

Pomiędzy drużynami drugiego zespołu oraz juniorów starszych jest duża rotacja, musimy z tygodnia na tydzień ustalać priorytety, dzięki temu większość młodych zawodników ma okazję sprawdzić się w meczach ligowych.

Po dzisiejszym zwycięstwie Arka II ma w dorobku 9 pkt. i zajmuje 9 pozycję w ligowej tabeli. Szansa na kolejne punkty już w przyszłą niedzielę, kiedy to żółto-niebiescy zagrają na wyjeździe z Aniołami Garczegorze.