Aktualności
09.08.2016
Zawodnicy po meczu: Zasłużone zwycięstwo.
Arka przeważała i stworzyła sobie mnóstwo sytuacji do zdobycia bramki. W rewelacyjnej formie był jednak bramkarz gospodarzy. Udało się go pokonać w 93 minucie z rzutu karnego i dzięki temu obyło się bez dogrywki.
Przemysław Stolc:
Prowadziliśmy grę w tym meczu. Mieliśmy sporo sytuacji do zdobycia bramki. Chcieliśmy ją zdobyć szybko, aby uniknąć właśnie nerwowej końcówki i dogrywki. Udało się dopiero w doliczonym czasie gry z karnego. Trzeba jednak docenić bramkarza Olimpii. Bronił bardzo dobrze. Cały czas mieliśmy przewagę, dobrze graliśmy w defensywie. Z przodu stwarzaliśmy sobie okazje, ale udało się dopiero w 93 minucie. Dobrze, że nie było dogrywki, bo wtedy mielibyśmy dodatkowe 30 minut w nogach, na grząskim boisku. Tutaj przed meczem cały czas padało. Po karnym Marcusa sędzia skończył mecz. Plan został wykonany. Wygrana była celem i awans do następnej rundy. Teraz wracamy do ligi.
Adrian Błąd:
Mieliśmy naprawdę dużo okazji do zdobycia bramki. Dobrze , że strzeliliśmy w końcówce i awansowaliśmy po 90 minutach. Boisko było grząskie i trochę w nogi nam weszło. Ich bramkarz zagrał chyba mecz życia. Wyciągał niesamowite sytuacje. Nam jednak z przebiegu meczu należała się ta bramka. Gospodarze próbowali nas zaskakiwać, głównie po wrzutach z bocznych stref boiska. Mamy kolejny etap za nami. Jest awans. Na razie nie myślimy dalekowzrocznie. Teraz w Pucharze przed nami mecz z KSZO Ostrowiec i trzeba najpierw go wygrać. Puchar Polski i gra w finale zawsze działa na wyobraźnię. Byłem i grałem w finale na Stadionie Narodowym z Zawiszą i wiem jakie to przeżycie. Do tego jeszcze daleka droga. Dzisiaj jest fajnie, cieszymy się z wygranej, ale teraz na koniec tygodnia przed nami Śląsk Wrocław.
rozmawiał: tr
BILETY NA ŚLĄSK WROCŁAW!
Copyright Arka Gdynia |