Po meczu w Katowicach, szkoleniowcy Arki i Rozwoju zgodnie stwierdzili, że żółto-niebiescy zasłużyli na wygraną. Trener Niciński podkreślił, że teraz celem jego drużyny jest dobre przygotowanie się do wtorkowego meczu z Bytovią.

Grzegorz Niciński (Arka):

- Wywozimy stąd 3 punkty i to jest dla nas najważniejsze. Myślę, że w przekroju całego meczu zasłużyliśmy na zwycięstwo. Trzeba przyznać, że pierwszą sytuację w tym spotkaniu miał Rozwój, my nie weszliśmy dobrze w mecz. Rozwój jednak jej nie wykorzystał, my swoje sytuacje wykorzystaliśmy i potem kontrolowaliśmy przebieg spotkania.

Jestem zadowolony z gry zespołu, operowanie piłką było na dobrym poziomie. To już jednak historia. We wtorek gramy z Bytovią i mamy kolejne punkty do zdobycia.

Mirosław Smyła (Rozwój):

- Gratuluję Arce zwycięstwa i praktycznie już awansu do ekstraklasy. Na boisku było widać, który zespół gra o ekstraklasę, a który walczy o utrzymanie w 1 lidze. Tak jak trener powiedział, mieliśmy swoje „5 minut” na początku. Mogliśmy pokusić się o zdobycie bramki, która dałaby zespołowi trochę wiary. Potem jej nam brakowało, co było widoczne na boisku. W naszej grze była spora bojaźń, co trochę martwi, bo przed nami najważniejsze mecze „o życie”. Myślę, że podniesiemy się i będziemy walczyć z Kluczborkiem o punkty.

Trzeba podkreślić, że gra Arki mogła się podobać. Nic więcej tu nie można powiedzieć. Zespół Arki był ewidentnie lepszy.

  Sponsorami relacji z meczu wyjazdowego są firmy  ZEMAR oraz  HELIODOR