Aktualności

10.09.2007
Poważna kontuzja Bartosza Ławy
Bartosz Ława jest największym pechowcem wczorajszego meczu ze Stalą Stalowa Wola. Kiedy dobiegała końca 90. minuta meczu, doznał bolesnej kontuzji stawu skokowego. Uraz okazał się na tyle poważny, że dzisiejszy mecz rezerw obserwował podparty kulami. Jutro piłkarza obejrzy Zbigniew Pawłowski i wtedy będziemy znali dokładną diagnozę.
Los nie oszczędza naszej drużyny. Do pokaźnej listy kontuzjowanych dołączył Bartek Ława, który jest mózgiem Arki. W ostatniej minucie wbiegłem w ogromną wyrwę w murawie i poczułem straszny ból - relacjonuje Bartek.
Pewne jest, że ma skręcony staw skokowy i zerwaną torebkę stawową. Jutrzejsze badania mają wykazać czy nie doszło do poważniejszego urazu. W szpitalu chcieli wsadzić mi nogę w gips, ale nie zgodziłem się. Najpierw musi obejrzeć mnie doktor Pawłowski i wtedy zadecydujemy co robić. Na pewno udam się do Szczecina na rehabilitację. Ile potrwa przerwa Ławy? Tego dokładnie nie wiemy: dwa tygodnie, trzy, a może miesiąc? Jutro będzie wiadomo więcej, ale bądźmy optymistami. W końcu Pawłowski już kilka razy stawiał Ławę na nogi w ciężej sytuacji. Dlaczego teraz miałoby być inaczej?
Wszyscy trzymamy kciuki za Bartka i życzymy by wracał do gry jak najszybciej, w końcu derby już za pasem!
Pacior
Los nie oszczędza naszej drużyny. Do pokaźnej listy kontuzjowanych dołączył Bartek Ława, który jest mózgiem Arki. W ostatniej minucie wbiegłem w ogromną wyrwę w murawie i poczułem straszny ból - relacjonuje Bartek.
Pewne jest, że ma skręcony staw skokowy i zerwaną torebkę stawową. Jutrzejsze badania mają wykazać czy nie doszło do poważniejszego urazu. W szpitalu chcieli wsadzić mi nogę w gips, ale nie zgodziłem się. Najpierw musi obejrzeć mnie doktor Pawłowski i wtedy zadecydujemy co robić. Na pewno udam się do Szczecina na rehabilitację. Ile potrwa przerwa Ławy? Tego dokładnie nie wiemy: dwa tygodnie, trzy, a może miesiąc? Jutro będzie wiadomo więcej, ale bądźmy optymistami. W końcu Pawłowski już kilka razy stawiał Ławę na nogi w ciężej sytuacji. Dlaczego teraz miałoby być inaczej?
Wszyscy trzymamy kciuki za Bartka i życzymy by wracał do gry jak najszybciej, w końcu derby już za pasem!
Pacior
|