Aktualności
26.03.2016
Kolejny daleki wyjazd Arki.
Biorąc nawet pod uwagę wszystkie wiosenne wyjazdy zespołów ligowej czołówki, a więc Wisły Płock, Zawiszy Bydgoszcz, Zagłębia Sosnowiec i właśnie Arki, to ostatnie dwa wymienione zespoły w rundzie wiosennej będą musiały przebyć największą liczbę kilometrów - w sumie po około 3,3 tys. km. Wisłę czeka dystans o połowę krótszy, Zawiszę niewiele dłuższy od płocczan.
Arka Gdynia | Zagłębie Sosnowiec | Wisła Płock | Zawisza Bydgoszcz |
Katowice (547 km) | Suwałki (568 km) | Siedlce (207 km) | Legnica (249 km) |
Suwałki (371 km) | Gdynia (543 km) | Bełchatów (165 km) | Nowy Sącz (529 km) |
Kluczbork (479 km) | Siedlce (381 km) | Grudziądz (146 km) | Katowice (413 km) |
Legnica (478 km) | Bełchatów (146 km) | Bytów (279 km) | Olsztyn (212 km) |
Nowy Sącz (663 km) | Grudziądz (420 km) | Chojnice (231 km) | Płock (148 km) |
Katowice (547 km) | Bytów (552 km) | Głogów (309 km) | Sosnowiec (404 km) |
Olsztyn (194 km) | Chojnice (504 km) | Katowice (314 km) | - |
- | Głogów (314 km) | - | - |
w sumie 3279 km | 3428 km | 1651 km | 1955 km |
Jakie ma to przełożenie na zmęczenie i późniejszą regenerację piłkarzy po podróżach?
- Gramy co weekend, nie ma meczów w środku tygodnia, więc jest odpowiedni czas na odpoczynek i regenerację. Gdyby te mecze były rozgrywane dodatkowo w środku tygodnia, to wtedy moglibyśmy mówić o jakiejś przewadze Wisły i Zawiszy, które jeżdżą mniej. Inaczej też nabiera się sił po porażce, a inaczej po zwycięstwach. My na razie regenerujemy się tylko po tych drugich - komentuje Socha.
- Na pewno te dalekie wyjazdy, jak do Nowego Sącza czy Legnicy, odczuwa się bardziej niż te bliższe. Musimy sobie jednak radzić z tymi przeciwnościami, bo nie stać nas, żeby na mecze latać. Chociaż, z te-go co wiem, czynione są starania w klubie, byśmy na te dalsze spotkania polecieli samolotem, chyba nawet właśnie do Nowego Sącza - donosi z kolei Sobieraj.
- Nie doszukiwałbym się jednak jakichś teorii, że Wisła Płock zrobi dwa razy mniej kilometrów niż my i dzięki temu będzie miała przewagę. Zaważą względy czysto sportowe - dodaje kapitan Arki.
A jak wygląda sytuacja kadrowa Arki przed meczem w Kluczborku? Jest bardzo dobra. Zadebiutować powinien wreszcie napastnik Gaston Sangoy, który przed tygodniem grał jedynie w zespole rezerw. To już właśnie po meczu w Suwałkach z Wigrami zapowiadał sam trener Grzegorz Niciński. Jak więc zaprezentuje się nowy nabytek żółto-niebieskich? Oczekiwania wobec argentyńskiej gwiazdy w I lidze są spore.
Dawid Kowalski
Copyright Arka Gdynia |