Aktualności
02.11.2015
Piłkarze po meczu: Ważne zwycięstwo po ciężkim meczu.
Nasi piłkarze zgodnie stwierdzili, że w spotkanie z Chojniczanką było bardzo trudne i każdy zostawił dużo zdrowia na boisku. Dzięki bramkom Alana i Grzegorza Tomasiewicza udało się zdobyć 3 punkty, na które ciężko pracował cały zespół.
Marcin Warcholak (Arka):
- To był trudny mecz, szczególnie w pierwszej połowie. Mieliśmy problemy z wymienieniem większej liczby podań, Chojniczanka nieco nas zdominowała. Dziś na ławce usiadł Michał Marcjanik, a szansę dostał Alan i w 100% ją wykorzystał. Strzelił dwie bardzo ładne bramki, które dały nam ważne 3 punkty.
W drugiej połowie zagraliśmy dużo lepiej, bo trzeba przyznać, że w pierwszej słabo to wyglądało. W czasie przerwy w szatni powiedzieliśmy sobie mocne słowa i poskutkowało to bramkami. Bardzo się z tego cieszymy.
Do każdego meczu pochodzimy tak samo. Mecz derbowy to jednak zawsze pewien dodatkowy smaczek. Wygraliśmy 3:2 i z tego się cieszymy. Za cztery dni mamy kolejny ważny mecz, jak każdy w tej lidze. Zostały cztery spotkania w tym roku i w każdym będziemy walczyć o zwycięstwo.
Marcus da Silva (Arka):
- Cieżki mecz za nami. Obie drużyny grały bardzo twardo. To było bardzo ważne spotkanie dla nas wszystkich, szczególnie dla mnie, bo to był mój setny mecz w Arce. Jestem bardzo szczęśliwy z tego powodu.
Popełniliśmy błędy, straciliśmy dwie bramki i to się nie powinno zdarzyć. Byliśmy jednak skuteczni w ataku. Najważniejsze, że mamy 3 punkty.
Wspieraliśmy wszyscy Alana, to bardzo ambitny zawodnik i chce nam pomagać. Dostał szansę, dzisiaj mu „wchodziło” najlepiej, strzelił bramki i jest bohaterem. Ten mecz wygrała jednak cała drużyna, każdy zasuwał na boisku i zasłużył na pochwały. Gratuluję wszystkim chłopakom i teraz dalej będziemy walczyć w lidze.
Chciałem strzelić bramkę w swoim setnym meczu w Arce. Miałem jedną sytuację, którą mogłem wykorzystać. Najlepszy prezent dla mnie to jednak 3 punkty, które dziś zdobyliśmy. Dziękuję chłopakom za to!
Mam z Gdyni wiele fajnych wspomnień. Mogę wspomnieć sytuację z samego początku, z drugiegp meczu w Arce. Wszedłem z ławki i już po chwili zdobyłem gola. Kiedy złamałem nogę to także bardzo miłe było wsparcie od kibiców. Jestem tutaj już kilka sezonów, gra dla Arki to jest dla mnie coś niesamowitego i mam nadzieję, że zostanę tu jak najdłużej!
rozmawiał: Skubi
Sponsorem relacji z meczu wyjazdowego jest firma Heliodor:
Copyright Arka Gdynia |