TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

22.08.2007

Odegrać się na Katowicach

Rywalizacja Arki z popularną „Gieksą” zawsze wzbudzała wyjątkowe emocje wśród kibiców obu drużyn, choć ostatnimi czasy oba kluby spotykały się w ramach rozgrywek o Puchar Polski. Wreszcie po dwudziestu siedmiu latach znowu stawką będą ligowe punkty.

Arka przystępuje do tego meczu, jak niemal do każdego innego w tym sezonie, w roli faworyta. Poprzedni mecz ligowy jednak mocno nadszarpnął wizerunek żółto-niebieskich, jako drużyny spoza zasięgu całej ligi, bo pierwsze punkty tej jesieni odebrał jej Kmita Zabierzów, jeden z najsłabszych zespołów na zapleczu Orange Ekstraklasy, remisując na własnym boisku 1:1. Ten rezultat z pewnością doda wiary w możliwość uzyskania w konfrontacji z Arką korzystnego wyniku, a tym bardziej pełen optymizmu nad morze powinien przybyć GKS Katowice, który sezon zaczął bardzo udanie i po pięciu kolejkach jest wiceliderem.

Arka jednak podejdzie do środowego meczu z podrażnioną ambicją. Piłkarze z Gdyni musieli usłyszeć sporo ostrych słów od trenera Wojciecha Stawowego, który nie ukrywał, że był nie tyle zmartwiony złym wynikiem w Zabierzowie, co fatalną grą swoich podopiecznych. Trudno zatem o lepszą okazję do rehabilitacji, niż mecz z GKS-em Katowice – drużyną o sporych ambicjach i naprawdę wiedzącą o co chodzi w piłce. Można z dużym prawdopodobieństwem spodziewać się bardziej otwartej gry ze strony gości niż to było w przypadku poprzednich ekip goszczących w Gdyni, czyli Warty Poznań i Pelikana Łowicz. Czy w tej sytuacji Arka wykorzysta większą ilość wolnej przestrzeni pod polem karnym rywali? Taki scenariusz jest całkiem możliwy, bo siła ofensywna gospodarzy ma zostać wzmocniona ostatnio kontuzjowanymi Chmiestem i Bazlerem, choć występ tego drugiego jest jeszcze pod znakiem zapytania. Niewykluczone również, że Stawowy znajdzie miejsce na boisku zarówno dla Chmiesta, jak i Grzegorza Nicińskiego, który w dwóch ostatnich występach trafiał do siatki przeciwnika.

Niewiadomą pozostaje także zestawienie linii obrony gospodarzy. W Zabierzowie zagrał duet SzyndrowskiSobieraj, ale zaliczył kilka wstydliwych wpadek i niewiadomo, czy trener gdynian nie zdecyduje się na jakieś roszady. Na takie rozstrzygniecie liczą z pewnością dwaj zmiennicy - Dariusz Ulanowski i Paweł Weinar, wyczekującej kolejnej szansy na występ w żółto-niebieskim trykocie.

Defensywa Arki jest uznawana za jej najsłabsze ogniwo i na wykorzystanie tej słabości będą liczyli piłkarze Piotra Piekarczyka. Nie można jednak zapomnieć, że GKS jest drugoligowym beniaminkiem, a optymizm, z którym przyjeżdżają nad morze, oparty jest na sukcesach nad takimi drużynami jak ŁKS Łomża (14-te miejsce), Kmita Zabierzów (17-te) i Stal Stalowa Wola (13-te). Gdy przyszło zmierzyć się silniejszymi rywalami (Znicz Pruszków i Śląsk Wrocław), katowicki zespół już gubił punkty i dlatego to wciąż to Arka pozostaje faworytem meczu.

Niemniej w Gdyni emocji nie powinno zabraknąć, a mecz słusznie określany jest mianem hitu szóstej serii spotkań w drugiej lidze. Można być również pewnym, że na trybunach zasiądzie ponad siedem tysięcy kibiców, wśród których spodziewana jest spora grupa sympatyków ze Śląska.

Arka Gdynia – GKS Katowice / śr 22.08.07 godz. 19:29

Przewidywane składy:

Arka Gdynia: Bledzewski – Sokołowski, Szyndrowski, Sobieraj, Kalousek – Moskalewicz, Mazurkiewicz, Ława – Karwan, Chmiest, Wachowicz.

GKS Katowice: Gorczyca – Krysiński, Markowski, Kapias, Gajowski – Sroka, Sierka, Prasnal, Lasek – Kaliciak, Jaromin.

Sędzia: Piotr Wasielewski (Kalisz).

Skubi







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia