Aktualności
06.09.2015
Trenerzy po meczu Pogoń Siedlce- Arka.
Obaj trenerzy wynikiem remisowym byli rozczarowani. Każdy chciał zdobyć pełną pulę i każdy z zespołów miał moment, w którym była ona przy jego drużynie.
Grzegorz Niciński:
Chcieliśmy tutaj zdobyć 3 punkty i wydawało się, że je zdobędziemy prowadząc 1:0. Po minucie mieliśmy sytuacje na 2:0. Niestety dwa błędy , ten drugi to nie wiem nawet jak go opisać... Bramka - strzał z 40 metrów i przegrywaliśmy 2:1. Udało się odbić na 2:2. Stworzyliśmy dzisiaj znowu dużo sytuacji, wykorzystaliśmy tylko dwie. Ten punkt trzeba szanować, ale przyjechaliśmy po 3 punkty i nasza sytuacja w tabeli jest średnia.
Wybór naszej taktyki był świadomy. Oddaliśmy inicjatywę, wiedzieliśmy o wynikach Pogoni , która wygrała z Katowicami, wygrała w Płocku i liczyliśmy na swoje sytuacje, które powtarzam mieliśmy. Nie zawsze się rzuca na rywala, idzie na wariata. Mieliśmy swój plan i prawie nam się udał. Ta bramka na 2:1… do teraz nie potrafię tego opisać…Trochę grałem w piłkę, ale nie wiem jak to wpadło. Ale takie rzeczy się dzieją.
Marcin Sasal:
Nasza sytuacja też jest średnia. Do 38 minuty mecz był pod kontrolą i myślę że Arka nie była w stanie tu nic zrobić. Później mieliśmy trochę własnych błędów, strat. Powtarzają się te sytuacje, gdy gubimy krycie,. Znowu straciliśmy bramkę ze stałego fragmentu. Musimy pracować nad kryciem. O dziwo my prowadziliśmy grę, myślę, ze Arkę stać było na lepszą grę , tego się spodziewaliśmy i planowaliśmy grę z kontry. Być może takie ustawienie taktyczne Arka teraz preferuje. Nasz atak pozycyjny wychodzi średnio, ale też potrafiliśmy stworzyć sytuacje. Prowadząc 2;1 powinniśmy ten wynik dowieść do końca. Mogliśmy uniknąć tej sytuacji i tej bramki. Niestety, mieliśmy 3 punkty w kieszeni i gdzieś je zgubiliśmy.
notował: tr
Sponsorem relacji z meczu wyjazdowego jest firma Heliodor:
Copyright Arka Gdynia |