Aktualności
18.04.2015
Starcie dwóch niepokonanych w tym roku.
W kolejnym meczu I ligi piłkarze Arki Gdynia zmierzą się na wyjeździe z Chojniczanką. Spotkanie odbędzie się w niedzielę o godz. 12.30, transmisję przeprowadzi stacja Orange Sport.
Będzie to spotkanie dwóch jedynych - obok lidera i głównego faworyta do awansu Zagłębia Lubin - niepokonanych zespołów w tym roku. Arka w sześciu dotychczasowych meczach trzy razy wygrała i trzy razy remisowała, z kolei Chojniczanka dwa spotkania wygrała, a cztery remisowała.
Po jesiennym meczu obu zespołów, w którym padł remis 1:1, pracę w gdyńskim klubie stracił trener Dariusz Dźwigała. Obecnemu szkoleniowcowi Grzegorzowi Nicińskiemu nic takiego oczywiście nie grozi. Arka gra na wiosnę skutecznie i pnie się w górę tabeli (obecnie 5. miejsce). O awansie do ekstraklasy rzecz jasna myśleć już nie może, gdyż strata od zespołów zajmujących miejsca dające awans jest zbyt duża. Celem maksimum wydaje się walka o 4. miejsce.
W Chojnicach Arkę czekają małe derby województwa z kilkoma smaczkami. Wiadomo, że w Chojnicach działa prężny fan club Lechii i w tym mieście kibicuje się biało-zielonym, a trenerem zespołu jest wychowanek gdańskiego klubu Mariusz Pawlak. Na dodatek w rundzie wiosennej bramkarzem zespołu jest wypożyczony z Lechii Damian Podleśny.
Dla jednego z piłkarzy Arki sobotni mecz będzie wyjątkowy. Mowa o kapitanie zespołu Krzysztofie Sobieraju, dla którego będzie to 200. występ w żółto-niebieskich barwach.
- Przyznam, że myślę o tym już od jakiegoś czasu. Nigdy nie przywiązywałem uwagi do tego typu sytuacji i gadżetów z nią związanych. Np. po 100. meczu swoją koszulkę przekazałem koledze kibicowi. Ale tym razem zabiorę ją do domu i oprawię w antyramę. Na pewno łezka w oku się zakręci, bo wiadomo, że do końca kariery mam bliżej niż dalej. Rozegrałem 200 spotkań i to nie byle jakich, bo grałem zwykle od pierwszej do ostatniej minuty, więc trochę tu zdrowia zostawiłem. Ja szanuję ten klub, klub szanuje mnie i poza Gdynią nie wyobrażam sobie życia. Jestem dumny, że gram w Arce.Nie wiem, jak będzie wyglądał mecz, który będzie moim ostatnim, ale na pewno będzie mi smutno - mówi z wyraźną nutką sentymentu Sobieraj. Najpierw czeka go jednak spotkanie nr 200 w Chojnicach.
osa, piw
Copyright Arka Gdynia |