Aktualności
27.03.2015
Gdyński fenomen ma się coraz lepiej.
Po kilku latach wychowankowie Arki nie są już tylko uzupełnieniem zespołu, ale zaczynają stanowić o jego sile. Czy trenerzy Grzegorz Niciński i Grzegorz Witt zdołają podtrzymać ten trend do końca sezonu?
Arka Gdynia w ostatnich latach uchodzi za klub wyjątkowo przyjazny młodzieży. Do niedawna był to powód do chluby, który w prostej linii nie przekładał się na zdobycze punktowe. Działacze klubu i włodarze miasta chwalili się sukcesami juniorów, a ci pozowali z medalami do zdjęć.
Nie szły za tym gole i asysty. Gdyńscy młodzieżowcy byli najczęściej uzupełnieniem składu. Petr Nemec i Paweł Sikora narzekali, że młodzież nie naciska na starszych kolegów. Że jest schowana i boi się brać odpowiedzialności za grę. Baczni obserwatorzy podkreślali jednak, że obaj trenerzy nie są, delikatnie mówiąc, ekspertami od pracy z młodzieżą. Czech zresztą nie krył się z tym, odsyłając do rezerw Marcina Budzińskiego i Wojtka Wilczyńskiego. Z kolei jego następca nie widział talentu u Michała Nalepy czy Przemka Stolca, miał też długo problem z odpowiednim wykorzystaniem predyspozycji Mateusza Szwocha.
Dziś Arka nie jest tak blisko czołówki I ligi, ale trenerzy nie muszą sobie zawracać głowy przepisem o młodzieżowcu, bo ci naciskają coraz mocniej.
Abbott
Renusz Ława Marcus
Nalepa Łukasiewicz
Wojowski Marcjanik Sobieraj Stolc
Miszczuk
"Każdy w to wierzy, że przyszłość w naszej młodzieży" skandowały trybuny podczas ostatnich meczów sezonu 2013/2014. Prorocze, chociaż na spełnienie tych słów musieliśmy poczekać blisko rok. W ostatnich meczach trenerzy Grzegorz Niciński i Grzegorz Witt wystawili od 1. minuty CZTERECH wychowanków Arki, którzy przeszli w naszym klubie niemal cały cykl kształcenia (ustawienie powyżej). I żaden nie zawiódł.
Żaden z 17. klubów I ligi, z którymi rywalizuje Arka nie może pochwalić się wiosną takim wynikiem, o czym poniżej. Gdyby życie było Football Managerem, Stolcowi i Marcjanikowi właśnie trzeba by było zmienić status z "używany w rotacji" na "piłkarz pierwszego zespołu". Przed nimi być może najważniejsze dwa miesiące, w których mogą tę pozycję utrwalić. Wydaje się, że większa rywalizacja dobrze wpływa na Wojowskiego.
Obserwowaliśmy go w meczu z Widzewem z bliska i miał w tym meczu naprawdę dobre momenty. Niestety wciąż jego największą wadą jest przekładanie wszystkich akcji na lewą nogę i musi mocno pracować nad tym, żeby być trudniejszym do "przeczytania".
Przeanalizowaliśmy wpływ młodzieżowców na grę wszystkich klubów I ligi. Pod lupę wzięliśmy 22. serię gier. Wciąż wiele klubów ogranicza się do jednego młodzieżowca, najczęściej klasycznego zawodnika "ostatniego wyboru". Jedynymi, którzy w ostatnich miesiącach zyskali na wartości są Krzysztof Piątek z Zagłębia, Dawid Szymonowicz ze Stomilu i Michał Bajdur z Dolcanu. Pozostali ciężko pracują na swoje nazwisko i muszą liczyć się z tym, że po jednym gorszym meczu stracą miejsce w składzie.
W tym świetle Arka jawi się jako swoisty fenomen. Nie dość, że znacząco zawyża tę średnią, to jeszcze korzysta z własnych wychowanków. Cała czwórka to zawodnicy z regionu (Wojowski - Przodkowo, Nalepa - Reda, Stolc i Marjcanik - Gdynia), którzy są w Arce od lat. Jedyną rysą na tym obrazku jest brak pewniaków do podstawowego składu (wyłączając Nalepę) z roczników 95', 96' i 97'. Dlatego na swoje szanse mogą liczyć Michał Gałecki, a także sprowadzeni z Warszawy Olek Jagiełło i Grzegorz Tomasiewicz.
Trenerzy Arki wiedzą, że każdy kolejny mecz, każdy kolejny wyjazd, działa na korzyść tych chłopaków. To 20- i 21-latkowie, którym przytrafią się wahania formy albo słabsze mecze. Warto w nich jednak inwestować i warto aby działacze wysłali sygnał, że klub docenia postępy i wkład w wyniki. Kibice już to zrobili, zapełniając trybuny w coraz większej liczbie. W Arce nie ma gwiazd, ale są "nasi", a nic tak nie cieszy kibica jak gole wychowanka, który ma Arkę w sercu.
Oceny młodzieżowców Arki w pierwszych trzech meczach rundy wiosennej:
Przemek Stolc - 6.51, 7.0, 5.0 (+ 1 kluczowe podanie)
Michał Marcjanik - 6.24, 6.7, 6.0
Paweł Wojowski - 5.77, 6.79, 6.0 (+ 1 asysta)
Michał Nalepa - 7.13, 8.35, 6.5 (+ 2 gole, 1 asysta)
Liczba zawodników U-21 w podstawowym składzie:
1 - Stomil Olsztyn, Chojniczanka Chojnica, GKS Katowice, Flota Świnoujście, Dolcan Ząbki, Chrobry Głogów, Wisła Płock, Olimpia Grudziądz, KS Nieciecza, Sandecja Nowy Sącz, Bytovia Bytów, Zagłębie Lubin
2 - Pogoń Siedlce, Miedź Legnica, GKS Tychy, Widzew Łódź, Wigry Suwałki
4 - ARKA GDYNIA
autor: mazzano
Copyright Arka Gdynia |