Aktualności
17.03.2015
Coś dla kozaków, czyli 39 punktów czeka
Większość interesujących się I ligą z pełnym przekonaniem twierdzi, że awans do ekstraklasy to w tej chwili wewnętrzna sprawa trzech drużyn, czyli, że jest już praktycznie pozamiatane.
Patrząc na tabelę, rzeczywiście można dojść do takiego wniosku, ale czy na pewno? Wszak do zdobycia jest jeszcze 39 punktów, czyli fura – trzeba tylko wygrywać. Co więcej – w grupie pościgowej znajduje się drużyna, która owe 39 oczek jest w stanie zdobyć! Nietrudno się domyślić, że chodzi o Arkę Gdynia. W pierwszych dwóch meczach wiosny piłkarze Grzegorza Nicińskiego rozgromili rywali, prezentując ekstraklasową dyspozycję. Nie zdziwię się, jeśli gdynianie nadal będą ogrywać przeciwników. Powiem więcej – liczę na to, bo pozostałe drużyny grupy pościgowej jakoś mnie nie przekonują.
Szczególnie zawodzi ekipa Dariusza Kubickiego. Przed wznowieniem rozgrywek wydawało się, że Olimpia będzie bardzo silna. Nie jest. Natomiast Arka – jest, co podkreśla doświadczony napastnik gdynian Paweł Abbott. Mało tego – Abbott twierdzi, że nie pamięta tak wyczerpującego zgrupowania zimowego jak to, które zaliczył u trenera Nicińskiego. A przypomnijmy, że ten piłkarz ponad 10 lat spędził w klubach angielskich, które są przecież znane z tego, że ciężko się w nich pracuje. To co – jest już pozamiatane, czy jeszcze nie?
Dariusz Stolarczyk
Copyright Arka Gdynia |