Aktualności
24.02.2015
Namiastka wiosny.
W tygodniu, który trwa właśnie na wtorek trenerzy wyznaczyli podwójną dawkę zajęć. Tak będzie również w mikrocyklu poprzedzającym wznowienie rozgrywek rundy wiosennej w niedzielę 8 marca.
Pierwsza cześć dzisiejszych zajęć odbyła się najpierw na sztucznej murawie w klatce, a potem na zajęcia kształtujące siłę dynamiczną zawodnicy udali się na boczne boisko naturalne GCS.
Ćwiczenia odbywały się jednak ze względu na dalszą przerwę techniczną naturalnych boisk przy świecącym słońcu jednak "w cieniu" Stadionu Miejskiego.
W pasie zieleni za linią wyznaczającą koniec boiska trenerzy zaaplikowali po kilka powtórzeń ćwiczeń skocznościowych, biegowych z obciążeniami.
Tam gdzie świeciło słońce można było już niemal wyczuć piłkarską wiosnę.
Po południu zawodnicy wrócili na sztuczną murawę. Te zajęcia zdominowały małe gry w układach 1na1, 2 na2 i 4na4. Ucierpiał podczas nich Patrik Lomski, który rozciął wargę po zderzeniu w czasie zajęć.
Jak podkreślał po sparingu z Błękitnymi trener Grzegorz Niciński wciąż trwa rywalizacja o miejsce w pierwszej jedenastce.
Ta rywalizacja jest także widoczna w obsadzie bramki, gdzie wszyscy mają jeszcze szanse na wyjście na boisko 8 marca.
Jeśli chodzi o planowane sparingi w najbliższą sobotę niestety nie uda się ich rozegrać na boiskach w Gdyni. Trwają poszukiwania alternatywnych miejsc.
Skład trenujących się nie zmienia. Wciąż indywidualne ćwiczenia realizują Maciej Wardziński i Maciej Koziara. Program rehabilitacji po zabiegu artroskopii rozpoczął pod okiem Marka Gaduły Brazylijczyk Glauber.
Jeszcze kilka dni przerwy w treningach będzie miał Krzysztof Sobieraj.
Jutro nasz zespół zajęcia przeprowadzi o godz. 11.00 na naturalnej trawie obiektów Checzy.
Przypominamy, że do jutra trwa II etap sprzedaży karnetów na rundę wiosenną!
Znamy już terminarz spotkań w Gdyni!
tr
Copyright Arka Gdynia |