Aktualności
12.02.2015
Technika, gry i walka o powrót na boisko.
Nie zwalniają tempa przygotowań nasi zawodnicy. Trenerzy starają się o zróżnicowanie treningów i doskonalenie wszystkich elementów, gdyż potem wszystko musi wspólnie zagrać w lidze.
Druga połowa tygodnia jest jednak zdecydowanie bardziej poświęcona elementom związanym bezpośrednio z treningiem piłkarskim, który wypełniają ćwiczenie techniki i gry zadaniowe.
Rywalizacja o miejsce w podstawowym składzie, a także tzw. 18- stce meczowej z każdym dniem i ostatnimi sparingami będzie nabierała rumieńców. Nikt nie chce „odpuścić” szansy jaką stwarza okres przygotowawczy i możliwość odbudowania formy, jeśli ta jesienią nie była taka jak oczekiwana.
Rywalizacje najlepiej widać , czuć i słychać podczas gier jakie w ostatnich dniach ordynują nasi szkoleniowcy. Dziś były to najpierw gry w układzie 5 na 3 i 6 na 4 z czterema bramkami.
Potem zawodnicy zostali podzieleni na 3 zespoły. Dwa z nich zaliczały intensywne gry na jednej połowie boiska. W tym przypadku trenerzy głośno dopingowali i mobilizowali zawodników do zdobywania goli.
Trzecia w tym samym czasie doskonaliła uderzenia na bramkę. Tu jak w ukropie musieli uwijać się nasi bramkarze, często pokazując efektowne interwencje.
Były także ładne techniczne uderzenia, które znajdywały drogę do bramki. Liczymy na takie podczas kolejnego sparingu w sobotę.
Jedni walczą na boisku, część jednak walczy dopiero o powrót do wspólnych treningów z zespołem.
Cieszy coraz szerszy zakres zadań realizowanych przez Bartosza Ławę. Podobnie jak Maciek Wardziński, Maciej Koziara czy Glauber wykonuje ćwiczenia na siłowni.
Dziś doszło intensywne bieganie i widząc stopień intensywności oraz zaangażowanie Bartka, nie mamy wątpliwości , że bliskie jest dołączenie do treningów z drużyną.
Trzymamy kciuki!
O uzpełnianie płynów dba jak zwykle wytrwale Marek Latos.
tr
Copyright Arka Gdynia |