Aktualności
07.07.2007
Surma i Brzyski nie zagrają w Arce (Gazeta Wyborcza)
- Najpóźniej w sobotę, kiedy zagramy pierwszy mecz sparingowy z Widzewem Łódź, powinno być już jasne, kto ostatecznie wzmocni nasz zespół - zapowiada trener Prokomu Arka Gdynia Wojciech Stawowy.
Z powodu korupcji Arka spadła do II ligi, ale w składzie i tak została większość piłkarzy. Mimo to trener Wojciech Stawowy zabiega o kolejne wzmocnienia, a plany ma ambitne. Arka starała się m.in. o Łukasza Surmę z Legii Warszawa i Marcina Chmiesta z Odry Wodzisław, a pozyskanie tych piłkarzy byłoby w II lidze hitem transferowym. Surma przyjechał już nawet do Gdyni, był na dwóch treningach, ale w środę wyjechał. Do Izraela. - Dostał dobrą propozycję z zagranicy, więc trudno się dziwić, że chce z niej skorzystać. Nie jestem tym zdziwiony - mówi Stawowy. Także w środę pojawiła się informacja, że również Chmiest wybrał wyjazd za granicę, ma przejść do Apoelu Nikozja, mistrza Cypru. - Tu sprawa nie jest jeszcze przesądzona. Temat transferu Chmiesta do Arki cały czas uważam za otwarty - mówi Stawowy, a jego wypowiedź jest zaskoczeniem, bo w internecie pojawiła się już informacja, że Chmiest podpisał na Cyprze dwuletni kontrakt. Sprawa pozyskania piłkarzy, którzy w II lidze byliby gwiazdami, skomplikowała się, ale kibice wciąż czekają na informację o innych transferach. Na razie, oficjalnie, kontrakt z Arką podpisał tylko bramkarz Andrzej Bledzewski, a były obrońca reprezentacji Polski Marcin Adamski uzgodnił już warunki trzyletniego kontraktu. Jeszcze na początku tygodnia wydawało się, że piłkarzami Arki na pewno zostaną lewy obrońca Tomasz Brzyski i defensywny pomocnik Michał Łabędzki, ale oni także nie podpisali jeszcze umów. I Brzyski na pewno jej nie podpisze. - Nie zagra w naszej drużynie - informuje "Gazetę" Stawowy, który znalazł jednak innego piłkarza na tę pozycję. Z Arką trenuje już 31-letni obrońca Marek Baster - Stawowy zna go z pracy w Cracovii. Łabędzki czekał z kolei na decyzję PZPN, który miał orzec, czy piłkarz ma prawo rozwiązać kontrakt ze zdegradowanym do III ligi za korupcję Górnikiem Łęczna. Piłkarz dostał na to zgodę i teraz może już podpisać umowę z Arką. - Sprawy wszystkich transferów chcę zamknąć do soboty. Tego dnia o godz. 16 zagramy w Rypinie pierwszy mecz sparingowy z Widzewem Łódź i liczę, że nasz skład będzie wtedy skompletowany - podkreśla Stawowy.
Z powodu korupcji Arka spadła do II ligi, ale w składzie i tak została większość piłkarzy. Mimo to trener Wojciech Stawowy zabiega o kolejne wzmocnienia, a plany ma ambitne. Arka starała się m.in. o Łukasza Surmę z Legii Warszawa i Marcina Chmiesta z Odry Wodzisław, a pozyskanie tych piłkarzy byłoby w II lidze hitem transferowym. Surma przyjechał już nawet do Gdyni, był na dwóch treningach, ale w środę wyjechał. Do Izraela. - Dostał dobrą propozycję z zagranicy, więc trudno się dziwić, że chce z niej skorzystać. Nie jestem tym zdziwiony - mówi Stawowy. Także w środę pojawiła się informacja, że również Chmiest wybrał wyjazd za granicę, ma przejść do Apoelu Nikozja, mistrza Cypru. - Tu sprawa nie jest jeszcze przesądzona. Temat transferu Chmiesta do Arki cały czas uważam za otwarty - mówi Stawowy, a jego wypowiedź jest zaskoczeniem, bo w internecie pojawiła się już informacja, że Chmiest podpisał na Cyprze dwuletni kontrakt. Sprawa pozyskania piłkarzy, którzy w II lidze byliby gwiazdami, skomplikowała się, ale kibice wciąż czekają na informację o innych transferach. Na razie, oficjalnie, kontrakt z Arką podpisał tylko bramkarz Andrzej Bledzewski, a były obrońca reprezentacji Polski Marcin Adamski uzgodnił już warunki trzyletniego kontraktu. Jeszcze na początku tygodnia wydawało się, że piłkarzami Arki na pewno zostaną lewy obrońca Tomasz Brzyski i defensywny pomocnik Michał Łabędzki, ale oni także nie podpisali jeszcze umów. I Brzyski na pewno jej nie podpisze. - Nie zagra w naszej drużynie - informuje "Gazetę" Stawowy, który znalazł jednak innego piłkarza na tę pozycję. Z Arką trenuje już 31-letni obrońca Marek Baster - Stawowy zna go z pracy w Cracovii. Łabędzki czekał z kolei na decyzję PZPN, który miał orzec, czy piłkarz ma prawo rozwiązać kontrakt ze zdegradowanym do III ligi za korupcję Górnikiem Łęczna. Piłkarz dostał na to zgodę i teraz może już podpisać umowę z Arką. - Sprawy wszystkich transferów chcę zamknąć do soboty. Tego dnia o godz. 16 zagramy w Rypinie pierwszy mecz sparingowy z Widzewem Łódź i liczę, że nasz skład będzie wtedy skompletowany - podkreśla Stawowy.
Copyright Arka Gdynia |