Aktualności
20.11.2014
3 liga: Rezerwy w liczbach. Cz. 1.
W ostatni weekend nasze rezerwy zakończyły rundę jesienną w 3 lidze. Żółto-niebiescy mogą zaliczyć pierwszą część sezonu do udanych. Ostatecznie spędzą zimę na 8 miejscu w tabeli ze stratą tylko 4 punktów do lidera. Poniżej podsumowujemy ich występy.
Arka II zakończyła rywalizację z 24 zdobytymi punktami i jest to dokładnie taka sama zdobycz, jaką uzyskała jesienią 2013 roku. Wtedy jednak awansem rozegrano także dwa „wiosenne” spotkania. Bilans spotkań naszych rezerw to: 7 zwycięstw – 3 remisy – 5 porażek; różnica bramek 24:14.
Sezon żółto-niebiescy rozpoczęli od dwóch wyjazdowych zwycięstw z Raselem Dygowo 3:0 i Astrą Ustr. Morskie 4:2, przedzielonych bezbramkowym remisem z rezerwami Lechii. Później przyszła lekka „zadyszka” w postaci porażek z Drawą 2:3 i Leśnikiem Manowo 0:1. Na dobry kierunek rezerwy powróciły w 6 kolejce, pokonując Chemika Police 2:0.
W kolejnym meczu Arka II zremisowała 1:1 na wyjeździe z GKS-em Przodkowo, zajmującym wówczas pozycję wicelidera. Najlepszą serię nasz zespół zanotował między 8, a 10 kolejką, gdy wygrał trzy spotkania z rzędu bez straty bramki: z Cartusią 2:0, na wyjeździe z Chwaszczynem 3:0 i z Bałtykiem Koszalin 2:0.
W końcówce rundy rezerwy uległy Kaszubii 1:2 i Gryfowi 0:2. Bardzo dobry mecz zagraliśmy w Koszalinie, gdzie pokonaliśmy ówczesnego lidera Gwardię 3:1. Niestety nie udało się potwierdzić rosnącej formy w zakończonym wynikiem 0:1 spotkaniu z Pogonią II Szczecin. W ostatniej kolejce tej rundy w małych derbach Gdyni, Arka II zremisowała z Bałtykiem 1:1.
Sezon z drużyną rozpoczął trener Grzegorz Witt, który prowadził zespół w pierwszych dziewięciu spotkaniach. Następnie został włączony do sztabu szkoleniowego pierwszej drużyny, a jego miejsce zajął Robert Wilczyński. Dla niego był to powrót na ławkę trenerską w 3 lidze po niemal dwóch latach.
Nasze rezerwy znane były z tego, że szczególnie dobrze spisywały się na własnym boisku. Tym razem te proporcje okazały się dużo bardziej wyrównane, gdyż żółto-niebiescy regularnie punktowali też na wyjazdach, gdzie byli nawet skuteczniejsi niż u siebie.
W siedmiu rozegranych meczach w roli gospodarza zdobyli 10 pkt. (3 zwycięstw – 1 remis – 3 porażki, bramki 8-6). Do tej zdobyczy, nasi młodzi piłkarze dołożyli aż 14 „oczek” wywalczonych na obcych boiskach (4 zwycięstwa – 2 remisy – 2 porażki; bramki 16-8).
Arka II w 15 meczach zdobyła 24 bramki. Największą skuteczność żółto-niebiescy pokazali w meczu z Astrą, kiedy to cztery raz trafili do siatki. Gdyńscy piłkarze najcześciej strzelali w ostatnich kwadransach spotkań, kiedy to 7-krotnie pokonali bramkarzy rywali. Warto też podkreślić dobrą grę defensywną. Nasze rezerwy straciły tylko 14 bramek, co stanowi drugi wynik w lidze.
Minuty strzelonych bramek:
Minuty | Liczba bramek |
0-15 | 2 |
16-30 | 4 |
31-45 | 6 |
46-60 | 3 |
61-75 | 2 |
76-90 | 7 |
Minuty straconych bramek:
Minuty | Liczba bramek |
0-15 | 2 |
16-30 | 3 |
31-45 | 2 |
46-60 | 1 |
61-75 | 3 |
76-90 | 3 |
Grzegorz Witt:
- Mogę ze swojej strony ocenić mecze do 9 kolejki, kiedy to bezpośrednio odpowiadałem za drużynę rezerw. Na pewno do momentu, gdy prowadziłem zespół to byliśmy zadowoleni ze stanu posiadania punktowego, dużej ilości bramek zdobytych i małej liczby straconych, a także ze sposobu gry.
Mogliśmy się nawet pokusić o 3 pkt. więcej w tych meczach, przypomnę chociażby mecz z Drawą u siebie czy porażkę w Manowie. Mecz z Lechią zakończony był sprawiedliwym remisem. W pozostałych meczach nasza przewaga byłą zdecydowana, co przełożyło się na zwycięstwa.
Występowaliśmy w różnych zestawieniach. Czasami przychodzili zawodnicy z pierwszego zespołu i na pewno pomagali, ale też graliśmy w typowo młodzieżowym składzie i dla tych młodych chłopaków było to dobre doświadczenie. Oby ta 3 liga dalej tutaj była. Całą rundę trzeba podsumować jako udaną dla drugiego zespołu. Tylko to kontynuować na wiosnę i będzie dobrze.
Robert Wilczyński:
- My chcemy po prostu grać w piłkę. Każdy mecz jest inny w naszym wykonaniu. Taka jest właśnie specyfika gry młodych zawodników. To taka swoista sinusoida. W jednym meczu wspinają się na wyżyny, a w kolejnym wygląda to słabiej. Widać to zresztą po naszych wynikach.
Czasem musimy pochylić głowy, gdyż jesteśmy słabsi od rywala np. jak w meczu z Kaszubią. Z drugiej strony pokonaliśmy na wyjeździe Gwardię Koszalin. Zdarzają się też takie mecze jak w Pogonią Szczecin, gdzie mieliśmy przewagę, ale zabrakło czegoś do wygranej.
Gratulujemy naszym młodym piłkarzom dobrych występów w rundzie jesiennej. Teraz przed nimi chwila odpoczynku, a później ciężkie treningi podczas zimowego okresu przygotowawczego. Życzymy, aby wykonana zimą praca przełożyła się na równie dobre, a moze nawet lepsze występy wiosną.
Podsumowanie: KK
Copyright Arka Gdynia |