Aktualności
20.06.2017
10 lat temu odszedł Zbyszek Bieliński.
Mimo gorącego okresu przygotowawczego do nowego sezonu, zmian kadrowych i oczekiwania na powrót Arki do europejskich pucharów, nie zapominamy o tych, którzy jako pierwsi prowadzili Arkę do sukcesów. Dziś mija 10-ta rocznica śmierci Zbigniewa Bielińskiego, wyjątkowej postaci w historii naszego klubu.
Popularny"Chico" urodził się 17 listopada 1947 roku w Gdyni. Zmarł dokładnie dziesięć lat temu, 20.06.2007 roku. Był wychowankiem Floty Gdynia. W Arce znalazł się w 1966 roku, a wczoraj minęło 51 lat od debiutu Bielińskiego w żółto-niebieskich barwach. 19 czerwca 1966 roku zagrał w meczu z Unią Racibórz.
Ostatni występ w Arce zanotował 2 października 1982 roku w spotkaniu z Olimpią Elbląg. Ogółem rozegrał 397 spotkań, w których zdobył 10 bramek.
W latach 1983- 84 został trenerem asystentem trenera w Arce. Przez wiele lat do niego należał rekord występów i ilości sezonów. Dopiero Dariusz Ulanowski przebił te liczby! Bieliński pozostał jednak klubowym rekordzistą jeśli chodzi o występy w Ekstraklasie - zaliczył ich aż 190!
Był współautorem dwóch awansów do 1. ligi, zdobywcą Pucharu Polski w 1979 roku, uczestnikiem spotkań pucharowych z Beroe.
Jak wspomina nasz klubowy dokumentalista Maciej Witczak, Zbigniew Bieliński zaliczył także występ w bramce grając przeciwko Zawiszy Bydgoszcz w 1973 roku!
Był niezwykle lubianym człowiekiem zarówno w klubie jak i w każdym środowisku, które go znało.
Ku jego pamięci, po śmierci koszulka z nr 5 została zastrzeżona i już nikt w Arce z tym numerem na plecach nie zagra.
Skubi, tr
Copyright Arka Gdynia |