Aktualności
30.08.2014
Piłkarze po meczu: Obie drużyny chciały grać w piłkę
Michał Marcjanik:
- Wynik hokejowy, ale to efekt tego, że spotkały się dwie drużyny, które chcą grać w piłkę. Mecz z pewnością był fajny dla kibiców, bo było bardzo dużo sytuacji, dużo goli, ale my jesteśmy rozczarowani, że wyjeżdżamy tylko z jednym punktem.
Powinniśmy tu wygrać, zdobyliśmy cztery gole, mieliśmy sporo doskonałych okazji, które zmarnowaliśmy. W tej chwili przypominam sobie chociażby sytuacje Ławy i Wojowskiego. Niestety nie wykorzystaliśmy ich, a swoje sytuacje wykorzystała Miedź i o mały włos ostatecznie nie wygrała tego spotkania. Dlatego muszę przyznać, że remis to sprawiedliwy wynik, bo choć mogliśmy zdobyć więcej goli, to mecz mógł się dla nas skończyć gorzej.
Trudno mi teraz powiedzieć, skąd się wzięło u nas tyle błędów w obronie, ale chyba najbardziej zawodziła nas komunikacja w konkretnych sytuacjach.
Łukasz Skowron:
- Trudno cokolwiek powiedzieć tak na gorąco po takim spotkaniu. Na pewno popełniliśmy zdecydowanie za dużo błędów w grze defensywnej, chyba zabrakło nam komunikacji. Strasznie żal straconych tu punktów, bo to jednak my stworzyliśmy więcej sytuacji stuprocentowych, których jednak nie zamieniliśmy na gole.
Ja o swojej grze też nie mogę powiedzieć, że zagrałem jakoś super, wszyscy popełnialiśmy błędy, które będziemy musieli przeanalizować. Mamy tydzień do meczu z Termaliką i musimy wyciągnąć wnioski z tych błędów, żeby już się nam nie powtórzyły.
Dziś wszystkie gole zdobyliśmy ze stałych fragmentów gry, w tym trzy z rzutów rożnych. W każdym tygodniu mamy zajęcia, na których mocno pracujemy nad stałymi fragmentami. Oczywiście każdy ma swoje zadania do wykonania i dziś wreszcie ten element zafunkcjonował.
Jestem absolutnie przekonany o tym, że jesteśmy wygrywać z każdym w tej lidze. Mecz z Termaliką to moim zdaniem idealna okazja do tego, żeby wreszcie w Gdyni wygrać i zacząć grać na poziomie, na który nas stać. My zdecydowanie lepiej gramy z lepszymi zespołami, a takim na pewno jest nasz następny przeciwnik.
rozmawiał: Arkadiusz Skubek
Copyright Arka Gdynia |