Aktualności
17.08.2014
Pomeczowa konferencja: Ciężkie zadanie w rewanżu
Dariusz Dźwigała (Arka):
- Uważam, że wygraliśmy mecz zasłużenie. Mieliśmy mecz pod kontrolą, ale przy tylu sytuacjach niewykorzystanych i wyniku 1:1 bałem się, że ten mecz może zakończyć się zwycięstwem gospodarzy.
Uważam, że zagraliśmy przede wszystkim w pierwszej połowie dobre spotkanie, chociaż w drugiej też mieliśmy kontrolę nad meczem. Był taki moment, gdy mecz zdecydowanie się wyrównał i zespół gospodarzy doszedł do dwóch sytuacji, z których mógł strzelić bramkę.
Powtórzę jednak jeszcze raz, że w moim odczuciu ten wynik jest sprawiedliwy.
Przemysław Cecherz (GKS):
- W pierwszej połowie Arka zagrała bardzo dobre spotkanie, a my bardzo słabe. Po raz kolejny. Tak jak było w Olsztynie, gdy oddaliśmy zupełnie pierwszą połowę, tak oddaliśmy pierwszą połowę zespołowi Arki. Zaczęliśmy grać dopiero po stracie gola na 1:0 i uważam, że to my uzyskaliśmy przewagę. Wyrównaliśmy i parliśmy do przodu, żeby ten mecz rozstrzygnąć na swoją korzyść i mieliśmy ku temu sytuację.
Przy stanie 1:1 mieliśmy dwie sytuacje, po których mogliśmy strzelić bramkę. Uważam, że był ewidentny rzut karny, gdy obrońca tuż przed Maćkiem Kowalczykiem zgarnął piłkę ręką, a po strzelonym rzucie karnym mogliśmy prowadzić i ten mecz rozstrzygnąć na swoją korzyść.
Niestety pod koniec zabrakło bardzo koncentracji, była wrzutka, ja nie wiem taka niska piłka przeszła 2-3 zawodników i Łukasiewicz umieścił ją w bramce. O to mam ogromne pretensje, bo ten remis wzięlibyśmy w ciemno, choć mogło być lepiej, mogło być gorzej.
Bardzo żałuję, szkoda, że taki debiut na tyskiej ziemi, ale spróbujemy w następnych meczach to zmienić.
notował: Arkadiusz Skubek
Copyright Arka Gdynia |